Magdalena Stępień o pierwszej Wielkanocy bez synka. Nie ukrywa, jak jest jej ciężko

Latem zmarł syn Magdaleny Stępień i Jakuba Reźniczaka, który chorował na rzadki nowotwór wątroby. Modelka, którą powoli wróciła do zawodowych obowiązków, nie ukrywa, że nadchodzące święta będą dla niej wyjątkowo trudne.

Magdalena Stępień fanom programu "Top Model" znana jest z piątej edycji programu, w której wystąpiła. Wielu kojarzy ją jednak za sprawą burzliwego związku z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem i dramatycznej śmierci ich syna, Oliwiera. Chłopiec, którego rodzice rozstali się tuż przed jego narodzinami, zmarł na skutek rzadkiego nowotworu wątroby. Miał zaledwie rok.

Chorobę chłopca zdiagnozowano, gdy miał kilka miesięcy, W styczniu 2022 roku Magdalena Stępień po raz pierwszy powiedziała o chorobie syna na antenie "Dzień Dobry TVN", a niedługo potem rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na leczenie chłopca w specjalistycznej klinice w Izraelu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niestety, mimo wysiłków lekarzy, terapia nie przyniosła pożądanych efektów. Oliwier Rzeźniczak zmarł w lipcu 2022 roku. Zaledwie 10 dni po swoich pierwszych urodzinach.

Po ponad pół roku od tych tragicznych wydarzeń modelka powoli wraca do zawodowych obowiązków i porusza temat śmieci syna publicznie. W jednym z wywiadów opowiadała nie tylko o swoim bólu po stracie Oliwiera, ale i hejcie, z jakim się spotyka.

Podczas jednego z ostatnich wywiadów, który miał miejsce podczas eventu promującego jedną z marek biżuterii, Magdalena Stępień przyznała, że obawia się nadchodzącej Wielkanocy. Pierwszej po śmierci chłopca.

- Jeszcze nie jestem gotowa o tym rozmawiać, o tym myśleć. Jeszcze trochę zostało i staram się odpychać te myśli, bo to będzie bardzo trudne dla mnie, tak jak ostatnie święta Bożego Narodzenia - skomentowała łamiącym się głosem w rozmowie z dziennikarzem serwisu Party.pl.