Manowska utarła nosa Karolakowi. Zrobiła to z klasą i po mistrzowsku
Tomasz Karolak zarzekał się, że Marta Manowska nigdy nie grała w jego teatrze. Na jego nieszczęście, gwiazda TVP ma twarde dowody na to, że występowała na deskach IMKI i opublikowała je na swoim profilu na Instagramie.
Tomasz Karolak to nie tylko rubaszny św. Mikołaj w kolejnych częściach bożonarodzeniowych hitów. Ma sporo wspólnego z teatrem, zarówno jako aktor i reżyser. W marcu 2010 r. postanowił otworzyć własną scenę. Od tego czasu Teatr IMKA jest jedną z najważniejszych instytucji na kulturalnej mapie Warszawy.
Okazuje się, że to właśnie tam przecięły się losy Tomasza Karolaka z Martą Manowską. W rozmowie z Plejadą gwiazda programu "Rolnik szuka żony" zwierzyła się ze swoich teatralnych doświadczeń. "W IMCE brałam udział w warsztatach, które prowadziły nas do spektaklu, który później graliśmy" - zdradziła dziennikarka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z "Pressem" Tomasz Karolak był tym faktem szczerze zaskoczony i zaprzeczył temu, aby Marta Manowska występowała kiedykolwiek na deskach IMKI. "Na pewno nie grała w żadnej mojej produkcji" - stwierdził dyrektor teatru.
Marta Manowska postanowiła sprostować to niedomówienie. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała całą serię zdjęć ze spektakli i warsztatów, w których brała udział w IMCE i innych teatrach.
"Zostawiliśmy na scenie pot, krew i łzy. Panu Karolakowi efekt finalny bardzo się podobał" - napisała przy jednym z ujęć. Dotknięta artykułem w "Pressie" Marta Manowska dokładnie opisała swoją imponującą ścieżkę edukacji, którą przez lata łączyła z pracą. Opisała też, jak ze względu na szeroki wachlarz zainteresowań zmieniała kierunki studiów, a co za tym idzie próbowała różnych zawodów w tym aktorstwa i dziennikarstwa.