Magda Gessler opowiada o nowej diecie i zapewnia, że stroni od alkoholu
W najnowszym wywiadzie Gessler opowiada o swoich aktualnych nawykach żywieniowych. Według gazety restauratorka schudła kilkanaście kilogramów.
Cały wywiad w magazynie "Party" wydaje się jedynie okazją, by zareklamować catering dietetyczny, który zaczął sprzedawać syn Gessler, Tadeusz Müller. Restauratorka zapytana wprost, czy z niego korzysta, odpowiada wymijająco:
- Syn nie musiał mnie do niej namawiać, bo ja i tak nigdy nikogo nie słucham. Rzeczywiście ograniczyłam ilość spożywanego mięsa. Postawiłam na warzywa, ryż, dobre ryby i takie menu mi służy. Czuję się lżejsza, mam więcej energii tak potrzebnej w moim zawodzie, a efektem ubocznym jest kilkanaście kilogramów mniej.
Gessler podzieliła się dość kontrowersyjnym tajnikiem. Okazuje się, że zamiast połowy sałaty zjada jedną czwartą... Trudno uwierzyć, że akurat na tym oszczędza kalorie!
Odniosła się także do plotek, że większość jej wpisów, w których aż roi się od literówek, w social mediach powstaje pod wpływem alkoholu.
- Piję dużo wody, ziołowych naparów. Jeśli alkohol, to tylko okazjonalnie kieliszek szampana. W przeciwieństwie do tych bzdur, które piszą niektóre plotkarskie portale, alkohol nigdy nie był moim przewodnikiem. Odkąd pamiętam, czuję paniczny strach przed pijanymi ludźmi. Zwyczajnie się ich boję - wyznała.
Gessler twierdzi także, że nie staje na wadze. Słusznie, nieważne są kilogramy, ważniejsze jest zdrowie i samopoczucie. A te muszą dopisywać, bo widzowie czekają na 24. już serię "Kuchennych rewolucji"!