Magda Gessler nie ma czasu dla wnuków. "Nie zamierzam zwalniać"
Magda Gessler jest gwiazdą "Kuchennych rewolucji" już od 13 lat. Oprócz tego angażuje się w inne programy i liczne biznesy, które pochłaniają masę czasu. 69-latka niedługo znowu zostanie babcią i choć stara się spędzać z bliskimi wolny czas, to ma go wyjątkowo mało.
Magda Gessler skończy w lipcu 70 lat i jak sama podkreśla, nie zamierza zwalniać tempa. Gwiazda TVN mówiła w jednym z wywiadów, że jest w tym podobna do swojego ojca, który w wieku 91 lat ciągle jest czynnym korespondentem.
Gwiazda "Kuchennych rewolucji" i "Masterchefa" ma już dwoje małych wnucząt, a trzecie jest w drodze. Córka Lara opowiadała niedawno, że 2,5-letnia Nena cieszy się, gdy widzi babcię w telewizji. Wnuczek Bernard ma dopiero 7 miesięcy, a kolejny wnuk – tym razem od strony syna Tadeusza Mullera, ma przyjść na świat w lipcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Gdy tylko mam wolne, natychmiast spędzam ten czas z rodziną, albo nie ukrywam, że wyjeżdżam gdzieś, gdzie mogę odpocząć i po prostu być Magdą - wyznała "Faktowi". Przy okazji podkreśliła skalę swojego zaangażowania w kręcenie programów dla TVN.
- W moim życiu dominuje praca. Wyjazdy na "Kuchenne rewolucje" to ponad 200 dni w roku, dochodzi "Masterchef" i inne projekty - tłumaczyła restauratorka, która siłą rzeczy ma bardzo mało czasu dla siebie, nie mówiąc już o wnukach.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.