RozrywkaMagda Gessler może pracować dopiero po piętnastej. "Producent mnie nie rozumie"

Magda Gessler może pracować dopiero po piętnastej. "Producent mnie nie rozumie"

Magda Gessler może pracować dopiero po piętnastej. "Producent mnie nie rozumie"
Źródło zdjęć: © East News | TOMASZ URBANEK

28.12.2018 20:28, aktual.: 29.12.2018 13:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gdyby "Kuchenne rewolucje" były kręcone o świcie, TVN musiałby szukać innej prowadzącej. Magda Gessler opowiedziała o "dziwnym systemie", który nie pozwala jej funkcjonować przed południem.

Gwiazda kulinarnych programów i restauratorka ma od lat ręce pełne roboty. Zapytana w wywiadzie, czy znajduje czas na sen, wyznała, że wiąże się to u niej z poważnym problemem.

- Mam bardzo dziwny system, którego nie chce zrozumieć mój producent "Kuchennych rewolucji". Naprawdę zasypiam dopiero o czwartej, piątej rano – wyznała w rozmowie z "Faktem".

- Scenariusz, emocje i to, co się wyciąga z ludzi, jaka ma być koncepcja restauracji, zależy tylko ode mnie – dodała. - To nie jest tylko wysiłek fizyczny, ale również psychiczny. Ja żyję problemami tych ludzi i żeby się wyciszyć, uspokoić potrzebuję wielu godzin.

W praktyce oznacza to, że jako prowadząca może zacząć pracę dopiero o trzeciej, czwartej popołudniu. "Rano nie byłabym w stanie".

Zapytana o receptę na relaks i odpoczynek po ciężkim dniu pracy, podała proste rozwiązania. Bardzo dużo rozmów, kąpiel, masaż, oglądanie dobrego film, dobra i lekka kolacja.

- To tyle. Ale to wymaga czasu – skwitowała Gessler.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (328)
Zobacz także