Maciej Stuhr: Żona dostaje dreszczy na mój widok
Maciej Stuhr raczej niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. W rozmowie z "Faktem" podzielił się intymnym wyznaniem.
07.02.2019 | aktual.: 07.02.2019 21:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stacja TVN zapowiedziała niedawno 4. sezon "Diagnozy", który najpewniej ruszy wiosną 2019. W kontynuacji serialu sporą rolę odegra nowy lekarz, w którego wcieli się Maciej Stuhr.
- Żonie trzeba robić różnego rodzaju przyjemności. Ponieważ Kasia uwielbia lekarzy, tak więc trochę z zazdrości o nich postanowiłem sam zostać lekarzem i wkręciłem się do serialu "Diagnoza" - zdradza Maciej Stuhr w rozmowie z "Faktem".
Tajemniczy Szymon Brock będzie pacjentem szpitala w Rybniku Jego wątek został wprowadzony już w ostatnim odcinku 3. sezonu "Diagnozy". Nowa rola to dla aktora nie tylko nowe wyzwanie zawodowe, ale także rewolucja w życiu prywatnym.
Kiedy ostatnio Maciej Stuhr uczył się w domu nowej roli, jego żona Katarzyna Błażejewska patrzyła na niego z podziwem i podnieceniem. Tak płomiennego wyznania nie spodziewał się nikt.
- Jest trochę jak na początku naszego związku. Nie odrywa ode mnie wzroku. Naprawdę zyskałem w jej oczach. Najbardziej ją elektryzuje, gdy uczę się w domu różnych medycznych terminów. Bardzo się do tego przykładam i wszystko głośno powtarzam. Ostatnio zaskoczyłem ją określeniem "salbutamol w nebulizacji". I dostała prawdziwych dreszczy na mój widok. To na nią działa - zakończył Stuhr. Będziecie oglądać "Diagnozę"?