"Love Island". Przez niego opuściła program. Kłamał i oszukiwał, ale nadal go broni

Natalia z "Love Island" nadal broni Daniela. W wywiadzie, którego udzieliła Plejadzie, wyjaśnia, dlaczego zdecydowała się opuścić program. Tłumaczy też, dlaczego tak zaciekle broni uczestnika, który ją oszukał.

Natalia wciąż broni zachowania Daniela
Natalia wciąż broni zachowania Daniela
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | @Piotr Filutowski
Magdalena Sawicka

Przez wiele odcinków w willi panowała senna atmosfera. Co tu dużo mówić, szósty sezon "Love Island" nie był specjalnie emocjonującym doświadczeniem. Nagle jednak sytuacja diametralnie się zmieniła. Wszystko za sprawą oszustwa jednego z uczestników, który zgłaszając się po programu, twierdził, że jest singlem.

Niestety, okazało się, że pewna Brazylijka usilnie próbuje nagłośnić informację, iż jest aktualną dziewczyną Daniela. Być może zostałaby zignorowana, gdyby nie zdjęcia i nagrania, które nie pozostawiają wątpliwości co do relacji, łączącej tych dwoje. Internauci wyłapali też, że uczestnik często pisze literę "T" z serduszkami. Produkcja musiała na to zareagować.

Karolina Gilon zebrała Islanderów i próbowała wydusić z Daniela, co oznacza "T". Ten jednak z kamienną twarzą odpowiadał, że absolutnie nic. Gdy prowadząca dopytywała, czy to nie przypadkiem pierwsza litera imienia jego brazylijskiej dziewczyny, Tay, nadal milczał. Jego programowa partnerka, Natalia, nie mogła powstrzymać emocji, płakała i próbowała nakłonić go do zwierzeń. Na próżno.

Uczestnicy programu zadecydowali, że Daniel ma opuścić program. Natalia wciąż podtrzymywała, że ufa swojemu partnerowi, a żeby to udowodnić, postanowiła wraz z nim opuścić willę. Okazuje się też, że pomimo dowodów na kłamstwa Daniela, Natalia wciąż stoi za nim murem.

Natalia zdecydowała się opuścić program z Danielem
Natalia zdecydowała się opuścić program z Danielem© Materiały prasowe | @Piotr Filutowski

- Gdy już się pojawiłam, ani razu nie pojawiła się ta litera - powiedziała w rozmowie z Plejadą. - Już na randce powiedział mi, że ma toksyczną byłą dziewczynę, która nie daje mu za bardzo żyć. Z troski o jej zdrowie psychiczne traktował ją w taki, a nie inny sposób. Nie, że dawał jej nadzieję, ale nie chciał, żeby dziewczyna się załamała - dodała.

Natalia przyznała, że Daniel bał się, że Tay może zrobić coś sobie lub jemu. Dziewczyna dysponowała materiałami, które mogły go pogrążyć. - Program był dla niego sposobem ucieczki od tej dziewczyny, bo nie miała wtedy do niego żadnego dostępu. Obiecał jej napisanie tej litery "T" i to zrobił. Dotrzymał słowa, ale też zrobił sobie przy tym kuku - mówiła w rozmowie z serwisem.

W dalszej części wywiadu Natalia przyznaje, że cała sytuacja była dziwna i zawstydzająca, ale nie żałuje, że opuściła program. "Poczułam zażenowanie, że dorosły facet dał się zmanipulować" - przyznała.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad "Pierścieniami Władzy""Rodem Smoka", wspominamy seriale z lat 90. oraz śpiewamy hymn ku czci królowej. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)