"Love Island". Werka odeszła z programu. Wszystko przez "nową"
Weronika wzbudzała wiele emocji wśród widzów i pozostałych uczestników "Love Island". Obrażalska i krytyczna Islanderka zyskała nawet przydomek "smoczyca". W ostatnim odcinku Werka opuściła program. Nowa uczestniczka twierdzi, że to przez nią.
W poniedziałkowym odcinku "Love Island" nie brakowało emocji. Nadszedł czas decyzji i wielkiego przeparowania. Panowie wrócili z Casa Amor. Panie dokonały własnych wyborów i czekały w willi. Wśród uczestników doszło do lekkich roszad.
W dotychczasowych parach pozostali jedynie Bartek i Jaqueline. Armin wrócił z Casa Amor z Karoliną, ale tylko po to, aby jego koleżanka mogła pozostać w programie. Choć nie formalnie, wciąż pozostaje partnerem Laury. Najwięcej emocji wywołała Werka, która pomimo całusów z Przemkiem postanowiła, że poczeka na Adama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Produkcja budowała napięcie. Uczestnik stał długo w połowie drogi sam, a jego dotychczasowa partnerka chyba zaczynała mieć nadzieje na szczęśliwe zakończenie. Niestety, po chwili schodami zeszła wybranka Adama, którą Weronika zna z życia poza programem i niekoniecznie ją lubi.
Gwóźdź do trumny
W oczach Wery pojawiły się łzy. Zrezygnowana usiadła i przyglądała się temu, co działo się potem. Na koniec postanowiła, że odchodzi z programu.
- Dla własnego zdrowia i komfortu wolałabym opuścić program. Zostanie tutaj będzie dla mnie zbyt bolesne już w tym momencie. Jest mi bardzo przykro, ale jest tutaj za dużo osób, których nie lubię w tym momencie [...]. Dla własnego zdrowia i komfortu wolałabym opuścić program - powiedziała Weronika.
Gdy Weronika odchodziła, Sofi i Karolina zaczęły między sobą szeptać.
- Co się tak śmiejesz, to ja jestem powodem - powiedziała nowa partnerka Adama.
- Nie tylko - odpowiedziała Karolina.
- Powodów było wiele - dodał Adam.
- To mógł być gwóźdź do trumny - stwierdziła jeszcze Karolina.
Na koniec Sofi powiedziała, że jest gwoździem, Adam dodał, że on jest trumną, a Karolina określiła siebie jako kamień. Na odchodne Werka potwierdziła jeszcze to, o czym mówiła Sofi.
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.