"Love Island". Odpadają jeden za drugim. Widzowie: "najszybsze zakończenie odcinka w historii"
W "Love Island" single szybko wracają do domu. Ale że aż tak szybko? Tego z pewnością nikt się nie spodziewał. Gdy nowy uczestnik wybrał Julię jako swoją partnerkę, Michał dostał wiadomość. Mogła ona oznaczać tylko jedno...
11.03.2022 | aktual.: 11.03.2022 08:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polsat ruszył z piątym sezonem "Love Island. Wyspa miłości". Choć w poprzednim sezonie krytykowano uczestników za opieszałość i to, że zamiast tworzyć relację, przyszli pobawić się przed kamerami, to nie można tego samego powiedzieć o uczestnikach nowej odsłony polsatowskiego hitu. Wyspiarze potraktowali sprawę poważnie i od pierwszego odcinka zaczęli intensywnie pracować nad budowaniem związków. W dziewiątym odcinku pojawił się nowy domownik - Kuba. I sporo namieszał w stabilizującej się powoli sytuacji na Wyspie Miłości.
Dopiero co odpadło dwoje uczestników - Kamila i Radek. Produkcja długo nie czekała z tym, by odesłać do domu kolejną osobę.
Nad Wyspą Miłości świeci piękne słońce, ale produkcja robi wszystko, by jeszcze mocniej podkręcać temperaturę. Kuba po kilkunastu godzinach spędzonych w willi postanowił zabrać na randkę Julię, z którą od razu złapał najlepszy kontakt. Niedługo później musiał wybierać, kto zostanie jego partnerką. Zero zdziwienia, że wybrał właśnie Julię.
Jedna para się utworzyła, inna legła w gruzach. W kręgu ognia pozostał samotny Michał. Produkcja nie dała mu już szansy na spróbowanie z kolejną partnerką. Uczestnik otrzymał wiadomość, że ma 30 minut na spakowanie walizek i odesłano go do domu. Produkcja nie miała nawet czasu bawić się w sentymenty.
"To chyba było najszybsze zakończenie odcinka w historii" - przyznali internauci w komentarzach. Kamery pokazał tylko odchodzącego z willi Michała i program się skończył.
Najwidoczniej tak szybki obrót spraw zaskoczył wielu widzów, bo w komentarzach dają znać, że nie bardzo podoba im się tak nagłe pozbywanie się uczestników.
"Najlepsi uczestnicy odpadają. Najlepiej wychodzą ci, co udają wielkie zauroczenia" - można przeczytać. "Ten sezon jest beznadziejny pod względem takich akcji, równie dobrze Kuba mógł wybrać np. Patrycję i wywalić z programu Łukasza, któremu zaczyna się układać, nie tędy droga Polsat!" - pisze inna osoba.
"Skoro ta edycja ma być nieprzewidywalna i zasady gry ponoć zmienione, to fajnym pomysłem byłoby dać do wyboru w aplikacji ludziom, żeby wybrali jedną osobę, która może wrócić do programu" - sugerują fani show. Może produkcja posłucha?
Zobacz także