"Love Island": nowa uczestniczka zirytowała widzów

Piąty sezon randkowego show Polsatu "Love Island" zadebiutował na antenie pod koniec lutego. Choć widzowie spodziewali się, że formuła programu będzie przewidywalna do bólu, stało się inaczej. W tym sezonie producenci postawili na relacje i konflikty między uczestnikami show. Mniej jest epatowania golizną, a więcej emocji.

Zaskakuje również rotacja uczestników w tym sezonie. Starzy uczestnicy odpadają szybko, a w willi wciąż pojawiają się nowi.

W tym tygodniu mieszkańcy willi mierzą się z projektem Casa Amor. Stare pary zostały rozdzielone, a w programie pojawiło się aż 11 nowych uczestników. Panie mogą wybierać spośród 5 byłych uczestników "Love Island". Tymczasem panowie dostali aż 6 nowych dziewczyn do wyboru.

Jedną z nich jest Helena Roterman. 25-latka przebojem weszła do programu. O sobie powiedziała: "Często słyszę, że jestem seksowna, że mam piękną twarz, piękne usta, piękne oczy, piękne nogi i piękną sylwetkę… no i jeszcze włosy, zapomniałam o włosach… Dziewczyny, pilnujcie facetów, bo wchodzę do akcji".

Jednak jej temperament i pewność siebie nie spodobały się wszystkim widzom. Na Instagramie pojawiły się nieprzychylne komentarze: "Oj, raczej lipa", "Jestem na nie", "Kolejna z ego wystrzelonym w kosmos", "Trochę jak Jola Rutowicz".