Lauren Graham wspomina Matthew Perry'ego. Wciąż nie może uwierzyć w jego śmierć

Matthew Perry i Lauren Graham
Matthew Perry i Lauren Graham
Źródło zdjęć: © Getty Images

13.04.2024 20:13, aktual.: 14.04.2024 14:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nieoczekiwana śmierć Matthew Perry'ego wstrząsnęła mediami. 54-letni aktor znany z roli Chandlera z sitcomu "Przyjaciele" zmarł w swojej posiadłości w Los Angeles. Od śmierci gwiazdora minie niebawem pół roku. Perry'ego wspomina Lauren Graham, jego przyjaciółka i koleżanka z planu filmowego. W dalszym ciągu nie może uwierzyć, że już go nie ma.

Matthew Perry zasłynął przede wszystkim z roli Chandlera w kultowym serialu "Przyjaciele". Pod koniec października ub.r. w mediach gruchnęła wieść o śmierci aktora. Gwiazdor został znaleziony martwy w swojej wannie z hydromasażem. Przyczyną zgonu było utonięcie. W krwi serialowego Chandlera znajdowała się ketamina, od której aktor był uzależniony.

54-latkowi podczas jego ostatniej drogi towarzyszyli najbliżsi, a także koleżanki i koledzy z planu "Przyjaciół" - Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, Courteney Cox i David Schwimmer. Ceremonia pogrzebowa odbyła się w Forest Lawn Cemetery w Los Angeles, na cmentarzu mieszczącym się naprzeciwko Warner Bros Studios.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Był najszczęśliwszy od dłuższego czasu". Lauren Graham wspomina Matthew Perry'ego

Zmarłego gwiazdora wspomina Lauren Graham, przyjaciółka, z którą poznał się w 2008 r. podczas prac nad filmem "Ptaki Ameryki".

W zeszłorocznym programie CBS Morning, aktorka znana z serialu "Kochane kłopoty" wspomniała, że kolega z planu był bardzo dumny ze swojej autobiografii zatytułowanej "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz", która została wydana w listopadzie 2022 r.

- Był tak bardzo zadowolony ze swojej książki i tego, że poruszyła tyle osób. Ten sukces sprawił, że był najszczęśliwszy od dłuższego czasu. To miłe wspomnienie - zdradziła wyraźnie wzruszona Lauren Graham.

- To naprawdę tragiczna strata, a [Matthew - red.] zostawił po sobie tyle pięknych produkcji. To coś, za co powinniśmy być wdzięczni. Nikt inny nie sprawił, że śmiałam się tak mocno. Łzy leciały mi strumieniami. Bycie obok niego i przyjaźń z nim to szczęście - dodała.

"Nigdy nie był moim chłopakiem"

Tym razem to Lauren Graham wydaje swoją autobiografię pt. "Have I Told You This Already?". Podczas autorskiego spotkania z fanami w Waszyngtonie padło pytanie o przyjaźń z Matthew Perrrym. Gwiazda "Kochanych kłopotów" przyznała, że "wciąż ciężko jest jej uwierzyć w to, że go już nie ma".

Aktorka podkreśliła, że z gwiazdorem "przyjaciół" nigdy nie łączyła ją romantyczna relacja, a prawdziwa przyjaźń. Na Perry'ego zawsze mogła liczyć, nawet, gdy nie utrzymywali kontaktu przez dłuższy czas.

- Chociaż, ogólnie rzecz ujmując, nigdy nie był moim chłopakiem, był technicznie zawsze w moim życiu. Nie rozmawialiśmy przez rok, a potem nagle wracał do mojego życia. I zrobił to w zeszłym roku - wyznała Lauren Graham.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (0)