Ronn Moss ma już 71-lat. Wygląda nawet lepiej niż w serialu
Mimo iż Ronn Moss z "Mody na sukces" odszedł ponad 10 lat temu, dla wielu na zawsze pozostanie twarzą tego serialu. Niewątpliwie to właśnie rola Ridge’a Forrestera przyniosła mu największą sławę, choć to nie Hollywood ani aktorstwo było jego największym marzeniem i pasją. Czy dziś zajmuje się amerykański aktor i jak dziś wygląda 71-latek?
Ronn Moss ma już 71-lat. Wygląda nawet lepiej niż w serialu
Ronn Moss urodził się w Los Angeles na początku lat 50. I długo szukał swojej życiowej drogi. Na początku myślał o tym, by zostać lekarzem, ale kiedy świat ogarnęła Beatlesomania, wiedział, że to muzyka jest sensem jego życia. Pierwszą gitarę kupił jako nastolatek, potem do instrumentów, jakie opanował, doszła perkusja i gitara basowa.
Mając niespełna 20 lat, występował już w klubach, a niedługo potem założył z kolegami swój pierwszy rockowy zespól - Player. Jednak to z chwilą, kiedy pod koniec lat 80. przyjął rolę w serialu CBS, jego życie zmieniło się najbardziej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ta rola rozsławiła go na całym świecie
Ronn Moss wcielał się w rolę Ridge’a Forrestera przez 25 lat. Za sprawą popularnej opery mydlanej, która trafiła na ekrany widzów w ponad 150 krajach na świecie (w połowie lat 90. także do TVP), 35-letni wówczas aktor zyskał wielką rozpoznawalność i sympatię fanów, jednak po jakimś czasie rola serialowego przystojniaka zaczęła być dla niego wielkim obciążeniem.
Odszedł z serialu po 25 latach
Jak tłumaczył w jednym z wywiadów aktor, który w 2012 roku definitywnie rozstał się z serialem, przez ponad dwie dekady niemal zrósł się ze swoim bohaterem. Co więcej, jak twierdził Moss, Ridge był mu bliski do tego stopnia, że w życiu prywatnym mocno odreagowywał to, co w serialu przeżywał Ridge. Ponadto Moss nie miał najlepszego zdania o Hollywood, który jak twierdził, przez ostatnie dwie dekady zmieniło się na gorsze.
Porzucił wizerunek Ridge'a
Wtedy aktor poczuł, że znów chce, by to muzyka i występy na scenie były w jego życiu na pierwszym miejscu, bo choć Moss nigdy nie zrezygnował z zespołu, to do czasu udziału w "Modzie na sukces" musiał godzić swoją wielką pasję z wymagającą pracą na planie. Od ponad dekady nie musi już jednak wybierać i skupia się przede wszystkim na muzyce. Co najważniejsze, wraz z rolą Ridge’a Moss mógł także zerwać z dawnym serialowym wizerunkiem. Obecnie Moss, któremu w duszy gra rock, nosi się, jak na rockmana przystało.
Dawny gwiazdor "Mody na sukces" wciąż pozostaje aktywny w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami, chociażby swoją muzyczną twórczością. Patrząc na najnowsze zdjęcia 71-letniego aktora, trzeba przyznać, że jest w doskonałej formie.