"Kuchenne rewolucje" w Kamionce. Magda Gessler wysłała córkę właścicielki do lekarza
Magda Gessler zazwyczaj potrafi w mig wskazać przyczynę niepowodzenia restauracji. Tym razem padło na młodą dziewczynę. Przy kamerach i innych pracownikach powiedziała jej, że jej waga "jest nienormalna".
Każdy widz "Kuchennych rewolucji" wie, że Magda Gessler robi show nie tylko wokół garnka z zupą, ale wciąga w widowisko pracowników lokalu, rodzinę, ich prywatne sprawy. Dzięki tym niekiedy zaskakującym zwrotom akcji program wciąż plasuje się w czołówce najchętniej oglądanych formatów Polsce.
W ostatnim odcinku kreatorka smaku i stylu odwiedziła wielkopolskie Komorniki. W nich znajdowała się "Karczma pod dębem". Właścicielka zmagała się z niskimi przychodami, pustkami na sali. Na domiar złego jej rodzinę dotknęła tragedia - spłonęła ich stodoła z dwoma maszynami rolniczymi, które był za stare, by je ubezpieczyć. W ten sposób stracili dużą sumę pieniędzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Gessler na pierwszej wizycie tradycyjnie skrytykowała wystrój miejsca, nazywając go jednym słowem: "kiczowaty". Dania też jej nie zasmakowały. Powiedziała nawet:
- Osiągnęliśmy dno. Przez ostatnie odcinki jeszcze tak źle nie jadłam.
Jednak najwięcej dramy w odcinku wcale nie dostarczyły nietrafione smaki. Podczas spotkania z całą załogą karczmy Gessler wyciągnęła list, który dostała od anonimowej osoby. Wiadomość dotyczyła Angeliki, 26-letniej córki właścicielki. Nadawca listu pisał, że dziewczyna jest niestabilna emocjonalne, rozbija pracę zespołu i jest winna fatalnej sytuacji w lokalu.
Gessler przystąpiła wtedy do wyrzucania nowo poznanej dziewczynie, że jej waga jest "nienormalna" jak na jej wiek i że powinna zbadać sobie tarczycę. Dopiero gdy załatwi sprawy z lekarzami i własnym zdrowiem, będzie mogła pomóc w mamie w prowadzeniu gastronomii.
Zarówno Angelika jak i mama zgodziły się z tą diagnozą z ust restauratorki. Od tego momentu wszystko poszło jak z płatka. Gessler zaprowadziła wszystkich do innej wielkopolskiej restauracji po "Rewolucjach", gdzie zobaczyli, jak wygląda sukces.
Karczma od tej pory miała nazywać się "Zajazd Kacze Zamieszanie" i podawać danie z tego drobiu typowego dla Wielkopolski. Kolacja była sukcesem, a powrót Gessler?
Pani Magda miała kilka uwag, ale całość oceniła bardzo pozytywnie. Zauważyła też przemianę w Angelice. - Zmiana w podejściu do wszystkiego, zmiana miny i energii - zawyrokowała gospodyni "Kuchennych rewolucji".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.