Trwa ładowanie...

"Kuchenne rewolucje". Klienci szturmują lokal. Właściciele nie spodziewali się takiego sukcesu

"Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy" - napisali po pracowitym weekendzie właściciele restauracji "Złota świnka", tak udanie zreformowanej przez Magdę Gessler w ostatnich "Kuchennych rewolucjach". Program TVN zrobił w podpoznańskiej knajpce taką promocję, że ta przeżywa teraz prawdziwe oblężenie.

Magda Gessler skutecznie zreformowała i wypromowała "Złotą świnkę" pod Poznaniem. W miniony weekend lokal przeżywał prawdziwe oblężenie Magda Gessler skutecznie zreformowała i wypromowała "Złotą świnkę" pod Poznaniem. W miniony weekend lokal przeżywał prawdziwe oblężenie Źródło: Instagram
d2ss07m
d2ss07m

O skuteczności "Kuchennych rewolucji" Magdy Gessler najlepiej świadczy fakt, że program od ponad 12 lat niezmiennie utrzymuje się na antenie TVN. Nie brakuje zarówno widzów, jak i chętnych do udziału w produkcji. Bo choć wizyta znanej restauratorki nie zawsze jest gwarancją późniejszego sukcesu, to często przepis Magdy Gessler na prowadzenie gastronomicznego biznesu okazuje się trafiony. Tak też było w przypadku małej, rodzinnej restauracji we wsi Kamionki pod Poznaniem.

Przebieg i efekt tej rewolucji widzowie mogli oglądać w ostatnim odcinku "Kuchennych rewolucji" wyemitowanych w TVN szóstego października. Poznaliśmy Roberta i Darię, małżonków wspólnie prowadzących restaurację "Fyrtel smaków", do której mało kto dotąd zaglądał. Choć szefowi kuchni (i lokalu jednocześnie) nie brakowało talentu i chęci do pracy, jego ambicja okazała się toksyczna dla familijnego biznesu (relację z odcinka znajdziecie tu).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże zmiany w TVN. Stacja nie ma najlepszej passy

Zreformowany pod okiem Magdy Gessler "Fyrtel" zmienił się w pyszną "Złotą świnkę", z nowym wnętrzem, menu stawiającym na regionalne, ekologiczne produkty. Nie tylko finałowa kolacja okazała się wielkim sukcesem, ale i także powtórna wizyta znanej restauratorki w wielkopolskim lokalu aż trzy miesiące po zakończonej rewolucji.

Już wtedy małżonkowie nie kryli zaskoczenia sukcesem, jaki w końcu przyszło im posmakować. Przyznali, że mają duży ruch, a klientom nierzadko zdarza się czekać na stolik. Prawdziwe oblężenie "Złota świnka" przeżyła jednak w miniony weekend, czyli tuż po emisji odcinka na antenie TVN.

"Dziękujemy wszystkim za tak liczny odbiór. Mamy nadzieję, że nasza załoga dała radę pomieścić dzisiaj wszystkich i każdy miał możliwość spróbowania naszych dań! Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy" - napisali w niedzielę późnym wieczorem właściciele restauracji.

Niestety, mimo tych starań nie wszystkim chętnym udało się posmakować tak zachwalanej przez Magdę Gessler złotnickiej świni czy sałaty rzymskiej ze skwarkami, o czym można przeczytać na facebookowym profilu restauracji.

d2ss07m

"No niestety nie udało się wczoraj, ale wrócimy innym razem. Powodzenia", "Ja niestety wczoraj zrezygnowałam, widząc, jaka jest kolejka, ale na pewno wrócę i wcześniej zarezerwuje stolik, by mieć pewność, że wejdę", "Wooow... ta kolejka robi wrażenie" - pisali nieco zawiedzeni klienci, którzy w miniony weekend musieli obejść się smakiem.

Wygląda na to, że wielkopolski lokal padł ofiarą własnego sukcesu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" kłócimy się o skandaliczną "Blondynkę", znęcamy się nad ostatnim (daj Bóg!) filmem Patryka Vegi i zgrzytami zębami, wspominając makabryczne zbrodnie "Dahmera". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2ss07m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ss07m