Kuba Wojewódzki znów traci widzów. Wyniki oglądalności mówią same za siebie

Kuba Wojewódzki nie ma ostatnio najlepszej passy. Dziennikarz i showman wdał się w medialną wojnę z małżeństwem Majdanów, którą z kretesem przegrał (tutaj przeczytasz więcej: Rozenek wygrała z Wojewódzkim w sądzie. Dziennikarz słono zapłaci za kontrowersyjny wywiad w "Playboyu")
. Na dodatek jego narzeczona, Renata Kaczoruk, straciła sympatię widzów za sprawą występu w programie "Azja Express", gdzie nie pokazała się z najlepszej strony. Co jakiś czas plotkuje się również o zniknięciu show Wojewódzkiego z anteny. Choć sam zainteresowany systematycznie wyśmiewa te pogłoski, to wyniki oglądalności mówią same za siebie. Samozwańczy król TVN-u musi zacząć się poważnie martwić.

Odcinki 23. serii (!) "Kuby Wojewódzkiego" oglądać można we wtorki w TVN o godz. 22.30. Według danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez serwis wirtualnemedia.pl, trzy wyemitowane odcinki przyciągnęły przed ekrany średnio 936 tys. widzów. Największym powodzeniem cieszył się ostatni. Na słynnej kanapie zasiedli wówczas: Daria Zawiałow i Borys Budka (1,02 mln osób).

Jak wynika z badań, w porównaniu do ubiegłorocznej serii program stracił aż 130 tys. fanów. TVN w czasie nadawania "Kuby Wojewódzkiego" zajmuje drugie miejsce w rynku telewizyjnym. Pozycja lidera należy do Polsatu, który emituje filmy fabularne. Podium zamyka Dwójka z "Magazynem Expressu Reporterów" oraz filmami dokumentalnymi.