Kuba Wojewódzki tworzył wizerunek skandalisty. Obraził już co drugą gwiazdę TVN
Kuba Wojewódzki pisze o nagłym, acz spodziewanym końcu jego programu w TVN. Samozwańczy król stacji gasi światło w studiu. Był bohaterem niejednej afery, ta ostatnia pewnie nie odbije się mu czkawką.
09.09.2021 12:01
Kuba Wojewódzki obwieścił, że to koniec jego show w TVN. Złośliwi od lat punktowali, że program chyli się ku upadkowi. Wojewódzki, który słynął z tego, że nie był w stanie promować swojego show na ramkówkowych imprezach TVN, oburzał się, gdy ktokolwiek nazywał go celebrytą. I tak w końcu coś pękło, i na antenie "Dzień dobry TVN" bez żadnych hamulców krytykował polskie gwiazdy - także te związane z "jego pracodawcą".
- Ja jestem człowiekiem niezależnym materialnie i mnie z telewizji można wyrzucić w każdej chwili. Moje życie się nie zmieni. Ja nie jestem konferansjerem, rozumiesz. Ja robię telewizję, a nie pracuję w telewizji - kłócił się w programie z prowadzącą Anną Kalczyńską, czym wywołał niemałą aferę. Nie pierwszą zresztą.
Wojewódzki podczas kilkuminutowej rozmowy w programie śniadaniowym nazwał Andrzeja Sołtysika - "Szołtysikiem", a Edwarda Miszczaka - "Edkiem". Atakował też Małgorzatę Rozenek, o której mówił, że jest zrozpaczona i zamienia swoje życie w "Truman Show".
Awantura z Rozenek ciągnie się co najmniej od 2016 r. Pojawiały się głosy, że stacji TVN taki konflikt nie jest na rękę i trudno się dziwić. Dwie wielkie gwiazdy, przyciągające masę widzów przed telewizory, które skaczą sobie do gardeł?
A skakali, i to jak. W 2016 r. w rozmowie z "Playboyem" mówił:
- Koleżanka Rozenek weszła do show biznesu jak do agencji towarzyskiej. Rozp..., na szczęście chwilowo, małżeństwo Karolinie Ferenstein. Ale na tym nie poprzestała. Zrobiła sobie listę.
Dodając chwilę później o Radosławie Majdanie, że "można sobie sfałszować twarz, ale przeszłości się nie da".
Majdan wtedy ostro odpowiadał: "Kubo, dla mnie jesteś nikim, więc nie uda ci się mnie obrazić. Obraziłeś jednak kobietę, która jest matką dwójki dzieci i moją żoną. (...) Odszkodowanie, które dostaniemy od Ciebie w sądzie, trafi na konto jednej z fundacji charytatywnych. P.S. A mówiąc o faulu, widać, że nigdy go nie doświadczyłeś, chociaż powinieneś już wielokrotnie".
"Lubię mieć wrogów"
- Tylko totalne, półprzezroczyste miernoty nie mają wrogów. Może to chore, może niezrozumiałe, może dziwaczne, ale jest moje. Wobec świata, jaki mnie otacza, przyjmuję taką ocenę, że komplementem jest posiadanie wrogów. To znaczy, że nie zlepiasz się z tendencją zacierania granic świata, który jest akceptowalny, i świata, który jest do d..py - mówi Wojewódzki w wywiadzie dla gazeta.pl.
I przez lata hołdował temu stwierdzeniu.
O Kindze Rusin pisał na łamach "Chimery": "Uwielbiam medialny szyk Kingi Rusin, kochającej ciepłej mamy, skrzywdzonej żony, dzielnie walczącej o swą zbrukaną godność. Ta sama osoba bije rekordy arogancji i zwykłego braku kultury w rankingu personelu kilku stołecznych restauracji.Ta sama Kinga jest utrapieniem dla personelu telewizyjnego ze swoim tupetem i poczuciem wyższości".
O Michale Pirogu, od lat pracującym w tej samej stacji, pisał m.in., że jest "samonienawidzącym się gejem". Innym razem pisał, że choreograf jest "faszystowskim gejem-homofobem".
Co by nie powiedział (m.in. o gwiazdach TVN) istnieje spore prawdopodobieństwo, że Kuba Wojewódzki i stacja nie rozstaną się tak nagle i w atmosferze skandalu. Prędzej możemy oczekiwać, że ta cała medialna burza będzie zapowiedzią kolejnego projektu stacji. A Kuba będzie siedział, sączył napoje swojej produkcji i czytał o efektach rozpętanej burzy.