"Kuba Wojewódzki". Piotr Kraśko o Dziwiszu: "Był świadkiem niezwykłej historii"
W najnowszym odcinku programu "Kuba Wojewódzki" pojawili się - dziennikarz i prezenter telewizyjny, Piotr Kraśko, a także serialowa gwiazda, Barbara Kurdej-Szatan. Pierwszy z gości odniósł się do swojej głośnej rozmowy z kard. Stanisławem Dziwiszem, a gwiazda "M jak miłość", że nie boi się publicznego wyrażania własnych poglądów.
Piotr Kraśko: "Przez większość życia byłem za poważny"
Pierwszym gościem talk-show Kuby Wojewódzkiego był Piotr Kraśko. Gospodarz programu przypomniał gościowi okoliczności, w których się poznali, a także cenną radę od Bożeny Walter dla laureata tegorocznych Telekamer.
- Rok 90’ albo 91’. Korytarz Programu Drugiego na Woronicza. Ja prowadziłem program muzyczny "Rock’n’roller", ty pracowaleś w "5-10-15". Pamiętam Panią Bożenę Walter, która stoi naprzeciwko ciebie i mówi: "Piotruś, nie musisz być we wszystkim taki poważny" - wspomina Wojewódzki.
Kraśko najwyraźniej wziął sobie tę informację zwrotną do serca.
- To była naprawdę świetna uwaga, ponieważ przez większość życia byłem za poważny. Dopiero teraz nie jestem - docenił prezenter telewizyjny.
Wojewódzki dodał także, że odkąd pamięta, to jego rozmówca był "za dojrzały". Kraśko przy okazji doradził aspirującym dziennikarzom, by zachowywali się na tyle lat, ile faktycznie mają.
Piotr Kraśko: "Dziwisz był świadkiem niezwykłej historii"
Prowadzący talk-show poruszył także wątek kontrowersyjnego wywiadu Piotra Kraśki z kard. Stanisławem Dziwiszem, w którym arcybiskup został przyparty do muru m.in. w sprawie grzechów Kościoła. Wojewódzki był ciekaw, czy jego gość był świadomy, że jest częścią "historycznej rozmowy".
- Trafiłeś w punkt, gdy powiedziałeś, że to było spotkanie z historią. Młodsi ludzie mogą tego nie pamiętać, ale pontyfikat Jana Pawła II to był kawał historii. Gdybyś ty miał program w październiku 1978 r. (22 października 1978 r. odbyła się uroczysta inauguracja pontyfikatu Karola Wojtyły - przyp. red.), to byś powiedział, że to był najbardziej rock’n’rollowy występ od koncertu The Rolling Stones na Wembley - wyznał Kraśko.
- Wtedy to było coś niesamowitego, co się działo w Kościele. Wydawało się, że to jest jakaś rewolucja. Nie ma moim zdaniem drugiego świadka na świecie tak niezwykłej historii, jakim jest kardynał Stanisław Dziwisz - podsumował.
Barbara Kurdej-Szatan: "Nie boję się przyszłości"
Drugim gościem była Barbara Kurdej-Szatan, która niedawno powitała na świecie drugie dziecko, syna Henryka. Gospodarz talk show zauważył, że jego rozmówczyni jest bardzo odważna w swoich deklaracjach światopoglądowych.
- Nie wiem, czy wiesz, ale w środowisku moich znajomych zaczynasz zabierać palmę pierwszeństwa Krystynie Jandzie w byciu taką symboliczną postacią ze świata mediów, która ma bardzo wyraźne liberalne, wolnościowe poglądy. To jest powód do dumy, czy do zmartwień, biorąc pod uwagę, jak pęknięta jest Polska? - zapytał Wojewódzki.
- Uważam, że posiadanie własnego zdania jest powodem do dumy. (...) Nie boję się tego, co będzie w przeszłości. Jeżeli żyję w zgodzie ze sobą, to jest mi dobrze. Zdaję sobie, że jest to (głoszenie swoich poglądów - przyp. red.) ryzykowna sprawa. Nie martwię tym jednak teraz, będę się martwić, jak się okaże, że jestem tu niepotrzebna - odpowiedziała stanowczo Kurdej-Szatan.
- Zawsze byłam dość impulsywna. Czasem po prostu, niestety, nie panuję nad sobą mówiła.