Marta Linkiewicz popłakała się w programie Kuby Wojewódzkiego. "Ludzie życzyli mi śmierci"

 Kuba Wojewódzki gościł w ostatnim odcinku Muńka Staszczyka i Martę Linkiewicz. Udział tej ostatniej mocno podzielił fanów
Kuba Wojewódzki gościł w ostatnim odcinku Muńka Staszczyka i Martę Linkiewicz. Udział tej ostatniej mocno podzielił fanów
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

20.04.2022 08:42, aktual.: 20.04.2022 09:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"On to zaszedł daleko, ale ona?", "Zestawiając ich, to chyba jednak trochę policzek dla Muńka…" - czytamy na instagramowym profilu Kuby Wojewódzkiego. Dobór jego ostatnich gości mocno podzielił w ocenie internautów, a był to dopiero przedsmak emocji, które zobaczyliśmy na ekranie.

Kuba Wojewódzki od kilku odcinków podkreśla, że stara się łączyć na swojej kanapie dwa pokolenia. Tydzień temu zasiedli na niej Jan Englert i Szczyl (jak pochwalił się gospodarz, odcinek miał rekordową oglądalność), a tym razem dobór był jeszcze bardziej zaskakujący. W telewizyjnym studiu pojawił się wszystkim dobrze znany lider zespołu T.Love Muniek Staszczyk i Marta Linkiewicz, influencerka i zawodniczka Fame MMA Linkimaster, znana głównie ze swoich niechlubnych początków w sieci.

To właśnie jej obecność wywołała w mediach społecznościowych wielkie poruszenie. Wielu internautów nie rozumiało, skąd zaproszenie dla Linkiewicz, która zdobyła rozgłos w internecie przechwałkami o swoich seksualnych ekscesach z zagranicznymi muzykami. "Nie no, serio Martę Linkiewicz zaprosiłeś" - nie dowierzali jedni. Inni zwracali uwagę, że zestawianie Linkiewicz i Muńka to policzek dla tego drugiego.

Kuba Wojewódzki witając Linkiewicz na swojej kanapie, tak tłumaczył się z zaproszenia jej do programu:

- Bardzo się cieszę, zapraszam do programu ludzi, których jestem ciekaw. Jestem ciekawy twojej kariery i miejsca, w którym jesteś i mam nadzieję szczerych refleksji na temat miejsca, w którym byłaś kiedyś.

Następnie zacytował jeden z jej wpisów z Instagrama, że lepiej "ruch.. niż być ruch....". Staszczyk nieśmiało zapytał, że może po prostu lepiej kochać.

- Z wiekiem uważam, że bardziej chodzi o miłość niż o samo je...ie - wyznała Linkiewicz, która wyraźnie chciała zaprezentować w programie swoją przemianę. Podkreślała, że dziś jest skupiona wyłącznie na karierze sportowej. Jednym z mocniejszych fragmentów programu było wyznanie zawodniczki MMA, że wciąż musi mierzyć się zarówno z łątką "patoinfluencerki", jaki i hejtem. A ten zwłaszcza w przeszłości przybierał bardzo agresywne formy.

- Często miałam takie sytuacje, że ludzie życzyli mi śmierci, mojej rodzinie życzyli śmierci, więc... - wyznała Linkiewicz, nie kryjąc łez. Usłyszała jednak "rozgrzeszenie" od gospodarza show:

- Ale Marta, tobie naprawdę udało się zostawić całe to g..no z tyłu i to jest twój wielki sukces - zapewnił ją Wojewódzki.

Warto wspomnieć, że zanim widzowie zobaczyli poruszającą rozmowę z Linkimaster, w telewizyjnym studiu na moment pojawił się Misiek Koterski. Przywitał się z Muńkiem, rzucił do Kuby, że pisze książkę i zapowiedział, że wpadnie do programu w kolejnym sezonie. Po czym podszedł do Muńka i wyjął spod bluzy różaniec, by zademonstrować, że podobnie jak liderowi T.Love i jemu bliskie są chrześcijańskie wartości.

Te - mimo rozgrzeszenia dla Linkiewicz - dalekie są jednak Wojewódzkiemu, który nie ma przebaczenia dla Pawła Kukiza. Rozmawiając z Muńkiem o znanych artystach z rocznika 63., dziennikarz demonstracyjnie splunął przed nazwiskiem dawnego lidera zespołu Piersi, a dziś rasowego polityka.

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij. Poniżej znajdziesz najnowszy odcinek:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także