Chodzi o cenzurę. Kabaret Młodych Panów komentuje decyzję Polsatu

Pyskata "papuga" już nie wyśmiewa PiS-u, bo głośny skecz Kabaretu Młodych Panów zniknął z kabaretowego Facebooka Polsatu. - Skoro skecz jeszcze nie wrócił na social media stacji, znaczy to tylko tyle, że widocznie nie ma jeszcze takich dźwięków, by zagłuszyć papugę - komentują z przekąsem w rozmowie z WP kabareciarze.

O tej sprawie jest głośno od kilku dni - w weekend na antenie telewizji Polsat można było zobaczyć Świętokrzyską Galę Kabaretową, która odbywała się w Kielcach. W środę część zapisu imprezy zniknęła z facebookowego profilu "Kabaret na żywo", na którym Polsat prezentuje nagrania wyprodukowanych przez siebie występów.

Jednym z uczestników wspomnianej gali był Kabaret Młodych Panów - popularna grupa z Rybnika. Jej członkowie zaprezentowali mocny, polityczny skecz premierowy. Jedną z jego bohaterek była papuga, która powtarzała ostre hasła przeciwników władzy m.in.: słynne "je... PiS" czy adresowane do prezesa partii władzy: "Kaczyński, będziesz siedział".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaraz po premierze głośnego skeczu na antenie Polsatu artyści z Kabaretu Młodych Panów udzielili wywiadu Wirtualnej Polsce o swoim show podczas tegorocznej Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej:

- Przecież to nie my mówimy, tylko papuga! To zabawne, ale i znaczące, że ludzie po występach często się nas pytają żartem: "gdzie można kupić taką papugę". Ostatnio ktoś krzyknął "też taką chcę!". A tak serio - tak naprawdę wszystkie kwestie wypowiadane przez papugę to cytaty zaczerpnięte z internetu. I to nie z jakichś jego ciemnych zaułków. Dużo ludzi ma takie poglądy i jasno deklaruje je w swoich komentarzach. Nie mówimy więc niczego, co nie miałoby ważnego miejsca w dzisiejszej polskiej debacie.

Polsat zdecydował o usunięciu skeczu ze swoich kanałów internetowych, nie podając oficjalnie żadnego wyjaśnienia. Osoba pracująca w telewizji zapewniła nas jednak, że podjęte działania nie mają nic wspólnego z polityką. Chodzi tylko i wyłącznie o wulgaryzmy.

- Wy w waszych tekstach przecież też nie umieszczacie takich słów - wyjaśnia osoba pracująca w Polsacie. - Nie ma co czekać na żadne oficjalne oświadczenia ze strony Polsatu, bo tu nie ma czego oświadczać. Tym bardziej że nie był on producentem tej imprezy, a jedynie ją transmitował na swojej antenie - tłumaczy nasz informator, chcący zachować anonimowość.

Na komentarz dla Wirtualnej Polski w związku z zaistniałą sytuacją zdecydowali się natomiast artyści z Kabaretu Młodych Panów.

"To jest decyzja Telewizji Polsat, która realizowała program i ma 100 proc. praw do materiału. Cały szum, który powstał wokół skeczu, świadczy tylko o tym, że temat jest prawdziwy i ukazuje realia społeczeństwa oraz walki, która się w nim toczy" - podsumowali satyrycy z Rybnika, dodając w dalszej części komentarza z przekąsem:

"Naszego PR Managera jedynie poinformowano, że skecz wróci w formie ocenzurowanej. Skoro skecz jeszcze nie wrócił na social media stacji, znaczy to tylko tyle, że widocznie nie ma jeszcze takich dźwięków, by zagłuszyć papugę. W Polsce wolność słowa polega na tym, że pewne rzeczy wolno, a pewnych nie wolno powiedzieć. Skecz wciąż można zobaczyć na naszych występach w programie 'Co się stało?' na który serdecznie zapraszamy".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.