Ks. Isakowicz-Zaleski: bp Janiak działa na rozłam Kościoła
Trwa wymiana oświadczeń hierarchów polskiego Kościoła. Biskup kaliski Edward Janiak, negatywny bohater filmu Sekielskich "Zabawa w chowanego", zaatakował prymasa Polski abpa Wojciecha Polaka. Ten się broni. Ks. Isakowicz-Zaleski dla WP: To jest działanie na rozłam Kościoła.
16.06.2020 | aktual.: 16.06.2020 20:03
Przypomnijmy: w filmie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" padają udokumentowane oskarżenia pod adresem bp kaliskiego Edwarda Janiaka, który miał tuszować pedofilię księży. Tuż po premierze filmu prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak złożył w tej sprawie zawiadomienie w Watykanie.
Teraz bp Janiak wysłał list do biskupów polskich, w którym pisze, że prymas już "wydał na niego wyrok". Prymas odpowiedział bp Janiakowi, że miał obowiązek poinformowania Watykanu o sprawie.
Sebastian Łupak: Biskup Janiak i prymas Wojciech Polak wymieniają się listami i oświadczeniami. To dobrze?
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Sytuacja bez precedensu: dwaj członkowie Episkopatu publicznie wymieniają ostre polemiki, zamiast to rozwiązać bezpośrednio ze sobą, bo znają się przecież od wielu lat.
A tymczasem biskup Janiak rozesłał list do wszystkich kurii biskupich...
Ten list jest agresywny w stosunku do księdza prymasa. Ksiądz biskup podważa jego dobre intencje. Z tego będzie więcej zła niż dobra. Księża na parafiach widzą, że biskup się kłóci z prymasem.
Może biskup Janiak ma prawo do wypowiedzi. Kościół już wcześniej wielu księży uciszał…
Mnie też kilkakrotnie uciszano. Ale to jest inna sytuacja. Oni się znają, są ze sobą w stałym kontakcie. Oni zamiast tę sprawę wyjaśniać, biorą udział w pojedynkach medialnych. To pokazuje, że Episkopat w sprawie pedofilii jest bardzo skłócony.
Po co bp Janiak wysłał ten list do biskupów?
Liczy na ich poparcie. Wie, że część biskupów go popiera. To jest świadome działanie na rozłam, rozbicie jedności Kościoła i wybronienie własnej osoby. Bp Janiak pisze, że jest spisek przeciwko niemu: w swoim liście atakuje prymasa, braci Sekielskich, a nawet kościelną Fundację św. Józefa, która ma nieść pomoc ofiarom pedofilii. To rozpaczliwe działanie osoby, która boi się, że Watykan może ją pozbawić urzędu.
Jak ten konflikt rozwiązać sensownie?
Nuncjusz papieski powinien zaprosić dwie strony na spotkanie i wszystko wyjaśnić oficjalnie. To musi być wyczyszczone. Zamiast tego mamy serię polemik w mediach.
Bp Janiak mówi, że prymas już wydał na niego wyrok.
Papież Franciszek wprowadził nowy dekret. Uznał, że jeśli diecezja nie potrafi sobie sama poradzić z problemem pedofilii, to prymas powinien to zgłosić do Watykanu. Tak mu nakazuje nowy przepis papieski. Szkoda tylko, że prymas zrobił to dopiero godzinę po premierze filmu Sekielskich na YouTubie. Ale zrobił.
Sekielscy są wrogami Kościoła?
W żadnym wypadku. Oni robią te filmy dla oczyszczenia Kościoła. Biskup Janiak nie może ich oskarżać.
Bp Janiak pisze także, że plakaty "Zraniony w Kościele", z numerem telefonu zaufania, rzekomo wywołują zgorszenie wśród wiernych…
Jak plakat informacyjny ma być zgorszeniem? Pomysł jest słuszny. To jest wskazówka dla ofiar pedofilii, gdzie się mają zgłaszać. Nawet jak się zgłosi jedna ofiara, to będzie dobre. Ale widać, że duża część księży ich nie wywiesza. W mojej najbliższej okolicy - pod Krakowem - widzę, że ten plakat praktycznie nigdzie nie wisi. Wiem z relacji moich kolegów księży, że kurie i księża dziekani tego plakatu nie rozsyłali. Opór materii jest ogromny.
Dlaczego?
Kościół w Polsce wciąż ma mentalność oblężonej twierdzy. To miało swoje usprawiedliwienie w komunizmie, gdzie było SB, prowokacje, podsłuchy, donosy. Ale dziś mamy 30 lat wolności: Kościół musi być przejrzysty jak akwarium. Wszystko musi być widać. A do tego musi być filtr, który czyści, oraz dopływ świeżego tlenu. A filtra nie ma. Jest za to język walki, mówienie o spisku, o wrogach. Świeckich gorszy to, że Kościół nie chce się oczyścić, a zamiast troski o ofiary jest troska o sprawców.
Tadeusz Isakowicz-Zaleski to duchowny katolicki, ale także historyk Kościoła i działacz społeczny. Jest kandydatem na członka państwowej komisji ds. wyjaśnienia przypadków pedofilii.