"Kryminalne śledztwa PRL": opowieść o nekrofilu z Poznania mrozi krew w żyłach

Nowa seria CBS Reality "Kryminalne śledztwa PRL" zabiera widzów na mrożącą krew w żyłach wyprawę do świata najbardziej niebezpiecznych morderców. Milicjanci, patologowie czy seksuologowie w zajmujący sposób wracają do przeszłości i opowiadają o śledztwach, które na zawsze utkwiły w ich pamięci.

Mjr Roman Wojtyniak opowiada o zbrodni w Poznaniu
Mjr Roman Wojtyniak opowiada o zbrodni w Poznaniu
Źródło zdjęć: © CBS Reality

Poznań w latach 80. był spokojnym i bezpiecznym miastem. Wszystko się zmieniło, gdy pewnego lutowego dnia 1982 roku na polu zostały znalezione zbezczeszczone zwłoki kobiety. Ciało było obnażone i okaleczone w niespotykany dotąd sposób. Milicja przeżyła szok. Wkrótce okazało się, że odnalezione zwłoki zostały wykradzione z zakładu pogrzebowego przy pobliskim cmentarzu. Niestety sprawca nie zostawił żadnych śladów, które w jasny sposób mogłyby skierować sprawę na właściwe tory.

Dziewięć miesięcy później wydarzyła się kolejna tragedia. Na poznańskich Naramowicach zaginęła 12-letnia dziewczynka. Sąsiedzi podejrzliwie patrzyli na siebie, ale nie pojawił się żaden trop wskazujący na to, co mogło stać się z dzieckiem. Aż do później jesieni, gdy psy wygrzebały w lesie jakieś szczątki. Ciało należało do poszukiwanej Alinki. Sprawa została powiązana z wydarzeniami sprzed kilku miesięcy. Jednak sprawca stawał się bardziej pewny siebie i zuchwały w swoim działaniu.

Kryminalne śledztwa PRL - premiera 3 sierpnia w CBS Reality

W kolejnych miesiącach doszło do dwóch profanacji na cmentarzu. Milicja wprowadziła obserwacje i nie spuszczała pobliskich grobów z oczu. Pewnej nocy dwóch funkcjonariuszy zauważyło jakiś ruch. Niestety sprawca uciekł. Pośpiech uśpił jego czujność, przez co zostawił za sobą sporo śladów. Gdy śledczy przyjechali na miejsce, byli przerażeni stanem zwłok – kobieta miała odcięty prawie cały front ciała. Działania sprawcy stawały się coraz bardziej przerażające. Trzeba było jak najszybciej go odnaleźć i powstrzymać.

Roman Wojtyniak, emerytowany major MSW (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych), w pierwszym odcinku serii staje się naszym przewodnikiem po poznańskim śledztwie. Zdradza, co doprowadziło do ujęcia sprawcy i jakie sprawiał wrażenie po aresztowaniu. W tych opowieściach towarzyszą mu patolog, który dokonywał oględzin zwłok, profiler tworzący portret psychologiczny przestępcy, a także dziennikarze. Z różnych perspektyw przyglądamy się sprawie Edmunda Kolanowski, czyli nekrofila z Poznania.

"Kryminalne śledztwa PRL" przedstawiają mroczne oblicze człowieka, ale też determinację śledczych w poszukiwaniu sprawców. Opowieści naocznych świadków sprawiają, że całość jest niebywale wciągająca. Warto zobaczyć cały odcinek, by przekonać się, jak milicja radziła sobie w czasach, kiedy techniki kryminalistyczne nie były rozwinięte tak jak obecnie.

Premiera 3 sierpnia o 22:00, emisja kolejnych odcinków we wtorki o 22:00.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)