Krupa komentuje konflikt z Rozenek. "Afera zrobiła się troszkę przez nią"

Modelka wytknęła prezenterce, że reklamuje firmę, która testuje swoje produkty na zwierzętach. Rozenek nie pozostała dłużna Krupie.

Krupa komentuje konflikt z Rozenek. "Afera zrobiła się troszkę przez nią"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

Jakiś czas temu ogłoszono, że Małgorzata Rozenek została ambasadorką pewnej znanej marki kosmetycznej. Joanna Krupa od razu wytknęła koleżance ze stacji fakt, że marka ta testuje swoje produkty na zwierzętach. Modelka zawsze piętnowała firmy, które działają w ten sposób.

- I przykre jest to, że gwiazdy dalej biorą projekty z firmami, które testują na zwierzętach. I dokąd to będzie się działo, dokąd pieniądze będą najważniejsze, a nie życia tych małych zwierzaków. Chcę kochani, żebyście wiedzieli, że ja często odmawiam firmom, które testują na zwierzętach, bo to jest dla mnie najważniejsze, żebym mogła spać w nocy i żebym wiedziała, że nikomu nie robię krzywdy - napisała Krupa.

Fani zaczęli wypytywać o tę sytuację Rozenek, która napisała w komentarzach na Instagramie, że nieraz zaglądała do kosmetyczki koleżanki ze stacji i widziała produkty, które są testowane na zwierzętach.

Teraz Joanna Krupa zabrała głos.

- Często jest tak, że na całym świecie robione są reklamy kosmetyków, które kłamią i testują na zwierzętach. To jest taka firma i ja im odmówiłam. Jak później zobaczyłam, że ta osoba zrobiła tę reklamę, to mnie to trochę zabolało. Prywatnie bardzo lubię tę osobę, ale ja do niej nic nie mówiłam bezpośrednio tylko nagrałam ogólny filmik na Instagramie, bo mnie to bolało. (...) Nie chciałam robić wielkiej afery tylko chciałam, żeby ludzie zrozumieli, że ja mogłabym być bogatsza, mogłabym mieć większy dom czy lepsze auto, ale moje serce by mi nie pozwoliło, jakbym wzięła udział w takiej kampanii - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Modelka przyznała też, że prywatnie bardzo lubi prezenterkę.

- Ja do niej nic nie mam. Szczerze mówiąc, ja myślę, że ta afera zrobiła się troszkę przez nią. Niepotrzebnie ona coś komentowała. Ja mam nadzieję, że ona po prostu nie wiedziała, że ta firma testuje na zwierzętach.

Po czyjej jesteście stronie w tym konflikcie?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)