Krindżowa sytuacja w "Love Island". Nocne igraszki przerywa były narzeczony
Karolina żongluje uczuciami Adama i Marcina, który tak się składa, że jest jej byłym narzeczonym spoza programu. W willi "Love Island" zawrzało, gdy podczas nocnych igraszek z tym pierwszym nad łóżkiem pary stanął ten drugi.
Trzeci odcinek "Love Island" rozpoczął się dynamicznie. W pomieszczeniu, nazwanym "make-upownią", Arek i Weronika znowu zaczęli sobie dogryzać. Ona ironicznie skomentowała jego strój: "Znowu róż, ale taki świński strasznie". On nie pozostał jej dłużny i natychmiast odpowiedział: "Jak kolor twoich powiek dzisiaj".
Po tej intensywnej wymianie zdań zgodnie doszli do wniosku, że powinni wyjaśnić sobie kilka spraw. Weronika zaczęła jako pierwsza, pytając Arka: "Czy ty, nie wiem - masz ochotę na przykład otwierać się jeszcze na inne osoby?". Arek, zaskoczony tym pytaniem, odpowiedział: "Nie wiem. A czemu o to pytasz?".
"Mam wrażenie, że między nami jest ciągle coś, jakby ciągle nie możemy się dogadać w takich małych rzeczach. Potrzebuję trochę więcej zainteresowania. Głupia kawa pokazała mi, że ignorujesz drugą osobę" - wyjaśniła Islanderka. Po długiej rozmowie doszli do wniosku, że są otwarci na nowe osoby i zrozumieli, że między nimi nie ma szans na stworzenie trwałej relacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trójkąt miłosny i krindżowa sytuacja
Tymczasem Adam coraz trudniej znosił relację z Karoliną. Podczas rozmowy wyjaśnił jej, że czuje się niezręcznie. W tym samym czasie Marcin podszedł do zaskoczonej, byłej narzeczonej i przyniósł jej bidon i szybko odszedł. Za chwilę wrócił do rozmawiającej pary i poprosił Karolinę na stronę, aby wyjaśnić parę spraw.
Wieczorem podczas imprezy Adam odszedł z Karoliną na bok. Wyjaśnił jej, że nie jest to dla niego komfortowa sytuacja, gdzie widzi, że pomiędzy nią a Marcinem ciągle są jakieś emocje. W nocy Adam przystąpił do ostatniego ataku. Objął partnerkę i doszło między nimi do zbliżenia, co nie uszło uwadze czujnego byłego narzeczonego. Zazdrosny Marcin postanowił przerwać ich amory, energicznie zrzucił kołdrę z migdalącej się pary i poprosił Karolinę o rozmowę w środku nocy.
Uczestnik wyznał, że ostatnio starał się poukładać swoje myśli. Przyznał, że wie czego chce i że przyjście do programu miało być dla niego ostatnią deską ratunku. Chciał zobaczyć, jak to wszystko wygląda bez Karoliny, ale stwierdził, że dziewczyna ciągle zaprząta jego myśli. Zdenerwował się, widząc, że Karolina przytula się do Adama. W końcu wyznał, jak bardzo go boli sytuacja, gdy jego była narzeczona śpi z innym chłopakiem i przytula się do niego.
Już w ciągu dnia Marcin zdobył się na odwagę i zabrał swoją byłą narzeczoną na prywatną lekcję tańca. Uczył ją podstawowych kroków salsy, a między nimi aż iskrzyło.
Pod koniec odcinka do ośmiu panów i pięciu Islanderek dołączyły dwie nowe uczestniczki. Być może Karolina nie będzie musiała wybierać, a jej problem z klęską urodzaju rozwiąże się sam.