Kraśko zapytał Kanthaka o założenia ideologi LGBT, ten mówił o... sklepach mięsnych dla tych środowisk

Tego wywiadu w TVN24 poseł Solidarnej Polski nie zaliczy do udanych. Został poproszony o wytłumaczenie, na czym polega "zaraźliwa" ideologia. Wypowiedź Kanthaka szybko stała się hitem sieci. Kuźniar komentuje: "podróże jednak niczego go nie nauczyły".

Jan Kanthak i jego słynna już wypowiedź o "sklepach mięsnych LGBT"
Jan Kanthak i jego słynna już wypowiedź o "sklepach mięsnych LGBT"
Źródło zdjęć: © Kadr z TVN24

25.08.2020 17:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jan Kanthak był jednym z gości Piotra Kraśki w poniedziałkowym wydaniu programu "Fakty po Faktach". Tematem rozmowy była m.in. dymisja łódzkiego kuratora oświaty Grzegorza Wierzchowskiego, który kilka dni temu na antenie telewizji Tadeusza Rydzyka mówił o "wirusie ideologii LGBT", który ma być groźniejszy od koronawirusa. Dziennikarz TVN starał się dowiedzieć od bliskiego współpracownika Zbigniewa Ziobry, jakie konkretnie są założenia tej groźnej ideologii, którą od dłuższego już czasu straszy Polaków partia rządząca.

- Czy pan może wymienić pięć założeń ideologii LGBT? Jakie są cele ideologii LGBT, z którymi pan się nie zgadza? - pytał Kraśko, a Jan Kanthak, unikając konkretnej odpowiedzi, opowiadał o panoszącej się ideologii, której poświęcone są kierunki studiów (np. gender studies), która ma swoje kina czy księgarnie. A dalej, jak zapewniał poseł, może być tylko gorzej.

Jakby ktoś był jeszcze nieprzekonany co do zagrożenia ideologią, poseł Solidarnej Polski opowiedział o tym, co widział za oceanem, a konkretnie w dzielnicy Castro w San Francisco. Są tam, jak wyznał... sklepy mięsne dla osób LGBT. To świadectwo Kanthaka nie zrobiło raczej wrażenia na jego rozmówcach, szybko podbiło jednak internet.

Wypowiedź posła Solidarnej Polski zrobiła furorę w mediach społecznościowych. Złośliwi użytkownicy Twittera nie tylko drwili z "merytorycznych" argumentów posła, ale i zastanawiali się, co robił w dzielnicy zamieszkiwanej w dużej mierze przez osoby nieheteronormatywne. Z Kanthaka zażartował w sieci m.in. Jarosław Kuźniar. Były dziennikarz TVN stwierdził, że wizyta posła w "gejowskim kwartale" musiała być "formą terapii lub masochizmu".

Z kolegi z sejmowych ław drwił też Robert Biedroń. "Przecież wiadomo, że największym zagrożeniem dla Polski są sklepy mięsne LGBT w San Francisco. Czego nie rozumiecie???" - napisał na Twitterze.

Na słowa Jana Kanthaka mocno zareagowała też Dorota Zawadzka, znana z programu "Super niania".

Komentarze (1310)