Koroner, wdowa i matka nastoletniego syna – poznajcie Jenny z "Koronera". Silnych kobiecych bohaterek w serialach policyjnych jest więcej

W latach 70. konkurencją dla Kojaka i Colombo było trio Aniołków Charliego. Wkrótce widzowie poznali też słynne Cagney i Lacey. Ponad 30 lat później policjantki, panie detektyw czy lekarki rozwiązujące trudne sprawy kryminalne mają się świetnie, choć, nie ma co ukrywać, kobiet w serialach policyjnych nadal jest znacznie mniej niż mężczyzn. Ale, i to warto podkreślić, jeśli już się pojawiają, są postaciami silnymi – w pracy oraz poza nią. Do tego grona można zaliczyć dr Jenny Cooper z "Koronera", serialu, który wejdzie na antenę stacji 13 Ulica już 16 kwietnia, ale i jej "koleżanki" z innych produkcji.

Pamiętacie rezolutną Debrę Morgan z "Dextera"? Dziewczyna na naszych oczach nabierała ogłady i uczyła się fachu. W "Kościach" zimną krew i ogromną wiedzę pokazała z kolei dr Temperance Brennan. Harlee Santos łapała złoczyńców w "Shades of Blue" ("Uwikłanej"), a Teresa Lisbon trzymała w ryzach agentów w "Mentaliście". Oto kilka interesujących, silnych kobiet w kryminalnych serialach telewizyjnych!

Dr Jenny ma imię pasujące do delikatnej dziewczyny, jednak lepiej nie oceniać książki po okładce. Cooper, choć piękna, wcale nie jest słodka. Ani naiwna. To profesjonalistka w każdym calu, kobieta czynu, której życiowym celem wydaje się rozwiązywanie trudnych spraw. Oddana zawodowi koronera świetnie odnajduje się w świecie rządzonym przez mężczyzn. Jednak, wbrew pozorom, kariera nie jest dla niej najważniejsza.

Bo Cooper jest również matką nastoletniego syna, Rossa, i, mimo ciągle jeszcze młodego wieku, wdową. Jej mąż odszedł zbyt wcześnie, a Jenny, jednocześnie silna i wrażliwa, usiłuje poradzić sobie ze stratą. Jest to o tyle trudne, że Ross wciąż rozpacza po zmarłym ojcu, codziennie przypominając Jenny o tragedii.

Pogrążona w smutku dr Cooper ratunku szuka w pracy – jako lekarz medycyny sądowej Jenny usiłuje dowiedzieć się, kto stoi za zagadkowymi morderstwami, do których dochodzi w Toronto. Co przydarzyło się ofiarom? Dzięki zaangażowanej, odważnej i zdeterminowanej koroner zmarli mogą "przemówić". W pracy pomaga jej zespół złożony z detektywa Donovana McAvoya (Roger Cross) i patologa dr. Dwayne’a Allena (Lovell Adams-Gray). W każdym odcinku serialu robią wszystko, by za każdym razem dotrzeć do prawdy.

Postać grana przez Serindę Swan jest złożona i niejednoznaczna. W energicznej pani doktor intuicja walczy z intelektem, pewność siebie z chronicznym lękiem, a także… miłość do męża z uczuciem do nowego mężczyzny, Liama. Czy Jenny uda się "zrzucić zbroję", pokazać wrażliwą stronę i jednocześnie nie stracić profesjonalizmu?

Przekonajcie się, oglądając serial "Koroner". Premiera już 16 kwietna o 21:00 na kanale 13 Ulica.

Kiedy w 2006 r. widzowie poznali Dextera i jego siostrę, Debrę, dziewczyna zaczynała karierę w policji. Działała w "obyczajówce" i robiła, co mogła, aby się wybić. Jej przybrany brat tymczasem pracował na renomę rodzinnego nazwiska, badając i analizując ślady krwi. Dexter był specem w swoim fachu nie bez powodu. Wykształcenie łączył bowiem z oryginalną praktyką – po pracy zabijał morderców. Na krwi znał się więc jak mało kto.

Debra, choć była świetną policjantką, co udowadniała kolejnymi awansami, przez lata nie odkryła zbrodniczej działalności Dextera. Była wpatrzona w brata, uważała go za ideał.

Policjantka wiedziała, czego pragnie – być doskonałym detektywem. Do celu dążyła może nie po trupach (przynajmniej do czasu), ale na pewno z samozaparciem godnym naśladowania. Była energiczna, często przeklinała i nie zawsze słuchała poleceń przełożonych. Wyszła jednak na tym całkiem nieźle, pnąc się po szczeblach kariery w policji w Miami. Jak skończyła postać grana przez Jennifer Carpenter? Jeśli nie oglądaliście serialu, musicie nadrobić zaległości.

Co ciekawe, serialowe rodzeństwo, tak świetnie dogadujące się na ekranie, w prawdziwym życiu było małżeństwem. Jennifer Carpenter i Michael C. Hall randkowali od 2006 r., a w 2008 wzięli ślub. Po dwóch latach rozwiedli się, ale utrzymali przyjazne stosunki. Inaczej być nie mogło – do 2013 r. pracowali razem na planie "Dextera".

Podobnie jak Jenny z "Koronera", Temperance nie jest policjantką, co jednak nie znaczy, że nie rozwiązuje trudnych spraw. Swoją wiedzę i umiejętności wykorzystuje, badając kości. Dexter był specem od śladów krwi, za to Brennan potrafi wysnuć wiele wniosków, oglądając szkielet ofiary lub jego część.

Chłodna, zdystansowana do wszystkich i wszystkiego, pozbawiona poczucia humoru pani doktor świetnie radzi sobie w zawodzie antropologa sądowego. Jej cechy nie są przypadkowe - podobno postać grana przez Emily Deschanel cierpi na zespół Aspergera.

Antropolożka zaskakuje ogromem wiadomości, z rękawa sypie ciekawostkami dotyczącymi kości. Chociaż jest naukowcem, nie obawia się ryzyka i czasem pracuje w terenie. Ma za sobą trudną przeszłość – może dzięki temu jest tak twarda?

W rolę Santos wcieliła się przepiękna Jennifer Lopez. Aktorka kojarzona jest raczej z komediami romantycznymi niż filmami akcji, ale sprawdziła się i w serialu policyjnym. Harlee to zadziorna, pewna siebie policjantka z Nowego Jorku, która jest jednocześnie informatorką FBI. To niebezpieczne połączenie. Szczególnie, gdy nieustraszona policjantka okazuje się mieć nieciekawą przeszłość.

Harlee przed laty była w związku z mężczyzną stosującym wobec niej przemoc. Aby się go pozbyć, wrobiła go w morderstwo. Nie brzmi jak opis postaci czystej i kryształowej? Cóż, Santos jest świetną policjantką i kochającą matką, ale nie zawsze postępuje idealnie.

Jednak jeśli nagina prawo, kłamie i manipuluje, to w słusznej sprawie – przede wszystkim zależy jej bowiem na bezpieczeństwie ukochanej córki.

Jest drobna, ale bez podnoszenia głosu potrafi ustawić podporządkowanych sobie agentów. Ma czarujący uśmiech, jednak jedno jej spojrzenie wystarczy, aby policjanci podkulali ogony. Teresa Lisbon jest szefową CBI i profesjonalistką w każdym calu, chociaż, niestety, tytułowy mentalista, działający jako konsultant, absolutnie się jej nie słucha. Lisbon to złości i frustruje, tym bardziej, że gardzi metodami stosowanymi przez Patricka Jane’a.

Robin Tunney idealnie pasowała do roli przełożonej w serialu kryminalnym kręconym od 2008 do 2015 roku. I chociaż Jane, obdarzony niewiarygodnym talentem do obserwacji innych oraz wyciągania wniosków z najdrobniejszych, niemal niezauważalnych szczegółów, był głównym bohaterem serii, to jego oponentki nie dało się nie zapamiętać.

Oglądaliście "Mentalistę", "Uwikłaną", "Kości", "Dextera"? Jeśli lubicie seriale kryminalne, szczególnie te, gdzie pojawiają się silne kobiece bohaterki, koniecznie zobaczcie "Koronera". Już od 16 kwietnia na kanale 13 Ulica.