Kornelia i Marek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uporali się z mamą? Uczestnik show TVN zdradził, jak jest
Kornelia i Marek to jedyni wygrani ostatniej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". 28-latka z Poznania i 32-latek z Bydgoszczy pozostali w małżeństwie nie tylko do czasu finału, ale są ze sobą do dziś. Niedawno udzielili pierwszego wywiadu, w którym opowiedzieli m.in. o tym, jak obecnie wyglądają relacje z matką Marka.
Kornelia i Marek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uporali się z mamą? Uczestnik show TVN zdradził, jak jest
Ci, którzy śledzili losy Korneli i Marka w zakończonej niedawno dziewiątej edycji show TVN, wiedzą doskonale, że mama uczestnika nieraz napsuła im krwi. Mieszkaniec Bydgoszczy nie ukrywał, że ma z mamą trudne relacje i że jest w terapii. Widzowie zaś obserwując, jak układają się stosunki pomiędzy Markiem a jego rodziną, mogli przekonać się na własne oczy, na czym polega problem.
Czy domagającą się nieustannej atencji syna kobieta w końcu pogodziła się z faktem, że Marek założył rodzinę, a ona musi ustąpić miejsca Kornelii? M.in. o tym bohaterowie telewizyjnego eksperymentu opowiedzieli w swoim pierwszym wywiadzie, jakiego udzielili od czasu zakończenia show.
Pozostali w małżeństwie
Marek i Kornelia udzieli ostatnio internetowego wywiadu serwisowi "Świat gwiazd", w którym opowiedzieli, jak wygląda ich życie pół roku od zakończenia nagrań do programu. Małżonkowie dobrani przez ekspertki dziewiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - Julittę Dębską, Zuzannę Butrym oraz Hannę Kąkol - obecnie żyją razem w Bydgoszczy, rodzinnym mieście Marka.
Kornelia, która przed programem mieszkała w Poznaniu, przeprowadziła się do męża, zmieniając pracę i zostawiając tam mieszkanie, które dotychczas dzieliła z siostrą. Mimo początkowych rozterek pary dotyczących tego, gdzie powinni razem zamieszkać, ostatecznie wybrali Bydgoszcz, choć perspektywa Poznania była kusząca, zwłaszcza jeśli chodzi o ograniczenie kłopotliwych kontaktów z matką 32-latka.
Nie uciekli od mamy Marka
Jak przyznał we wspomnianym wywiadzie Marek, przeprowadzka do Poznania byłaby jednak ucieczką od problemów, a nie ich rozwiązaniem. M.in. to, choć nie tylko, przesądziło więc o tym, że małżonkowie z telewizji wybrali Bydgoszcz, gdzie wciąż po sąsiedzku żyją z rodziną z Marka. Oboje zapewniali jednak, że obecnie ich relacje z mamą uczestnika układają się poprawnie.
- Te relacje teraz wyglądają dobrze. Dogaduję się z mamą, jesteśmy w stanie normalnie porozmawiać, nie ma sprzeczek, takiego nachodzenia, ingerowania w nasze sprawy. Te granice zostały wytyczone, a jedna i druga strona się szanuje, a to jest najważniejsze — podkreślił uczestnik show.
Kornelia zdradziła, jakie ma relacje z teściową
Kornelia także podkreślała, że została ciepło przyjęta przez rodzinę Marka, w tym jego matkę. I tak pozostało.
- Od razu jak poznałam mamę Marka, to złapałyśmy dobry kontakt i tak jest do dzisiaj. [...] Spotykamy się na obiad, na kawę - mówiła Kornelia.
Mimo trudności, jakich mama Marka przysporzyła im chociażby podczas udziału w programie, małżonkowie wyraźnie starali się ją zrozumieć.
Planują powiększenie rodziny
- Muszę zrozumieć mamę, że jest w nowej sytuacji i musi się odnaleźć. Myślę, że się odnalazła, jest ten kontakt, nie został zerwany, więc to jest na plus - podsumował obecne relacje z mamą uczestnik ślubnego show TVN.
Marek i Kornelia, pytani także o plany na przyszłość, wyznali, że planują zmienić mieszkanie, a także powiększyć rodzinę. Nie przewidują za to żadnych zmian co do łączącego ich uczucia. Małżonkowie dobrani przez ekspertki z telewizji wciąż mówią o sobie z zachwytem.