Koniec z fikcją. Netflix zacznie podawać rzeczywisty czas oglądania filmów
21.10.2021 12:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Spektakularny sukces serialu "Squid Game" przyniósł zaskakujący efekt. Zarząd największej platformy streamingowej podjął w końcu decyzję, że przestanie odmierzać popularność programu na podstawie zaledwie dwuminutowego czasu odtwarzania. Będzie podawał rzeczywisty czas oglądania filmów i seriali.
Na taką wiadomość użytkownicy Netfliksa czekali od wielu miesięcy, żeby nie powiedzieć od wielu lat. Wszystkich irytował chyba pomysł, aby popularność programów na platformie streamingowej mierzyć na podstawie danych, które oparte są o tak szczątkowe informacje. Zarząd Netfliksa podawał jedynie do publicznej wiadomości ranking filmów i seriali, które były odtwarzane w gospodarstwach domowych przez przynajmniej przed 2 minuty.
W tej sytuacji na konto dobrego wyniku oglądalności programu wpisywali się nie tylko widzowie, którym on się spodobał, ale także użytkownicy, którzy po 2-3 minutach zapoznawania się z tytułem dawali sobie z nim spokój. Oczywiście, statystycznie rzecz ujmując, im więcej osób rozpoczęło oglądanie filmu lub serialu, tym więcej mogło go oglądać dalej. Niemniej, metoda mierzenia popularności Netfliksa była, łagodnie mówiąc, wielce niedoskonała.
Teraz to się zmieni. W liście do akcjonariuszy za trzeci kwartał zarząd Netfliksa poinformował, że następnym razem poda całkowitą liczbę godzin wyświetlonych w ciągu 28 dni od premiery, a nie dwuminutową "metrykę wyświetlenia", której używał przez ostatnie kilka lat.
"Uważamy, że zaangażowanie widzów mierzone godzinami oglądania jest nieco lepszym wskaźnikiem ogólnego sukcesu naszych tytułów i satysfakcji użytkowników" – czytamy w liście do udziałowców. Stwierdzenie "nieco lepszym wskaźnikiem" wskazuje, że zarząd chyba niechętnie przechodzi na nowy sposób podawania oglądalności swoich programów. Można domniemywać, że ugiął się pod żądaniami akcjonariuszy.
Przypomnijmy na koniec, że koreański serial "Squid Game" stał się największym przebojem w historii platformy streamingowej. Netflix podaje, że w ciągu pierwszych 28 dni był oglądany – przez przynajmniej 2 minuty – w 142 mln gospodarstwach domowych, co stanowi 2/3 całkowitej liczby abonentów platformy na świecie.