Kompromitacja TV Republika. Zdjęcie z "protestu antyszczepionkowców" ma 30 lat
W niedzielę 28 listopada TV Republika poinformowała o masowych protestach w Austrii, gdzie wprowadzono lockdown i zapowiedziano obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19. Artykuł zilustrowano fotografią, na której widać dziesiątki tysięcy ludzi na miejskim placu. Problem polega na tym, że zdjęcie zrobiono 30 lat temu 2 tys. km na wschód od miejsca austriackich protestów.
Od niedawna w Austrii obowiązuje całkowity lockdown dla osób niezaszczepionych powyżej 12. roku życia. Ta decyzja rządu sprawiła, że na ulice Wiednia wyszły tysiące obywateli (policja szacowała, że 35 tys.). Protesty z hasłami "nie dla szczepień", "dość tego" czy "precz z faszystowską dyktaturą" niesionymi na transparentach powtórzyły się kilka dni później w Grazu i St. Poelten.
Jak donosi TV Republika, powołując się na dziennik "Kronen Zeitung", w tych protestach wzięło udział łącznie ponad 35 tys. osób. Z czego prawie 30 tys. w samym Grazu w południowo-wschodniej Austrii.
W tej wiadomości nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie zdjęcie wykorzystane jako ilustracja w nagłówku artykułu. Fotografia bardzo imponująca, podkreślająca ogromną skalę protestów… tyle że nie tych w Austrii w 2021 r.
Zdjęcie, które się tam pojawiło, zostało wykonane w styczniu 1991 r. i przedstawia demonstrantów na Placu Maneżowym w Moskwie (2100 km od Grazu).
Pod zdjęciem na stronie TV Republika widać źródło, które prowadzi do anonimowego użytkownika Twittera. Trudno powiedzieć, czy autor artykułu wykorzystał je przez pomyłkę, czy też celowo zmanipulował przekazem.
Faktem jest, że zdjęcie TV Republika jest wyraźnie przycięte tak, by nie było widać transparentów z hasłami zapisanymi cyrylicą (na dole), ani budynków (na górze), które pozwoliłyby rozpoznać moskiewski krajobraz.
Co znamienne, to samo zdjęcie było używane przez użytkowników Twittera do zilustrowania protestów w Wiedniu z 20 listopada. Niektórzy krytycy fake newsa twierdzili, że fotografia pokazuje tłum w Moskwie w 1991 r., który zgromadził się na głośnym koncercie zespołu Metallica. Dopiero później prawda wyszła na jaw i pewnym jest, że to zdjęcie antyrządowego protestu w stolicy Rosji, czego TV Republika najwyraźniej nie chce zaakceptować.