Kolejna dziennikarka zginęła w Ukrainie. Wira Hyrycz z Radia Swoboda zginęła w Kijowie po rosyjskim ostrzale
Nie żyje Wira Hyrycz z Radia Swoboda. Od początku najazdu Rosji na Ukrainę zginęło tam 21 dziennikarzy, w tym siedmioro podczas wykonywania pracy.
29.04.2022 | aktual.: 29.04.2022 15:13
Jak informują agencje, Wira Hyrycz, dziennikarka i producentka ukraińskiej redakcji Radia Swoboda, zginęła w wyniku czwartkowego ataku rakietowego Rosjan na budynek mieszkalny w Kijowie.
Informację o śmierci swojej pracownicy potwierdziła kijowska redakcja Radia Swoboda. Ciało Hyrycz, jedynej, jak dotąd, ofiary śmiertelnej tego ataku, wydobyto spod gruzów w piątek rano. Wcześniej władze miasta informowały o dziesięciu rannych osobach.
Urodzona w 1967 r. Hyrycz w rozgłośni pracowała od lutego 2018 r.
"Zostanie zapamiętana jako błyskotliwa i życzliwa osoba, prawdziwa profesjonalistka" - napisał w artykule zamieszczonym na stronie Radia Swoboda prezes rozgłośni Jamie Fly. "Jesteśmy zszokowani i oburzeni bezsensownością jej śmierci w domu, w kraju i mieście, które kochała".
24 kwietnia kijowski Instytut Informacji Masowej (IMI), który zajmuje się monitoringiem sytuacji mediów na Ukrainie, poinformował, że od początku wojny zginęło 21 dziennikarzy, w tym siedmioro podczas wykonywania pracy.
Przypomnijmy, że 24 marca rakieta rosyjska zabiła w Kijowie rosyjską dziennikarkę mediów niezależnych Oksanę Baulinę. W połowie marca zginęli pracujący dla Fox News Pierre Zakrzewski i Oleksandra Kuwszjanowa oraz współpracujący z "The New York Times" amerykański dziennikarz Brent Renaud.
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski