Tajny przekaz z Kremla wyciekł do sieci. Ameryka w szoku
Wyciekły maile, w których agenci rosyjskiej służby bezpieczeństwa FSB nazywają dziennikarzy państwowej telewizji "kolegami" i wysyłają im przekaz dnia. Szczególnie polecają materiały Tuckera Carlsona z amerykańskiej stacji Fox News.
Jak informuje "The New York Times", jakiś czas temu wyciekły maile ze skrzynek pracowników Wszechrosyjskiej Państwowej Kompanii Telewizyjnej i Radiowej (WPKTiR), czyli odpowiednika naszej TVP. (Są dostępne na stronie DDoSecrets). Z tej korespondencji (przesianej teraz przez dziennikarzy "The New York Times") jasno wynika, że rosyjscy "dziennikarze i redaktorzy" (a właściwie propagandyści) dostawali wytyczne prosto z FSB i Ministerstwa Obrony Rosji, co mówić o wojnie, łącznie z tym, jakich klipów używać. Maile miały w tytule: "Ważne!".
To, że państwowa telewizja od lat prowadzi prokremlowską propagandę, jest oczywistością. Ale dzięki wyciekowi maili widać, jak to działa. Agenci FSB wysyłają "kolegom" z redakcji (jak ich nazywają) konkretne filmiki, fragmenty programów, wypowiedzi i cytaty do wykorzystania na antenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, poza materiałami rosyjskimi, agenci FSB radzą też "kolegom" z mediów powoływać na amerykańską stację Fox News. To prawicowy nadawca, popierający przez lata Donalda Trumpa. Gwiazdą Fox News jest Tucker Carlson.
Co mówił Carlson w swoich programach? Na przykład podważał amerykańskie sankcje wobec Rosji, twierdząc, że wzmocnią one sojusz rosyjsko-chiński i osłabią dolara i gospodarkę amerykańską. Straszył Amerykanów, że USA są w stanie wojny z "największą potęgą nuklearną na świecie".
Obwiniał Joe Bidena, że ten rzekomo kazał wysadzić gazociąg NordStream2. Wielokrotnie podkreślał, że Putin wygrywa wojnę z Ukrainą (w czasie kiedy Rosjanie na froncie porzucali sprzęt i uciekali przed ukraińskim natarciem). Sugerował, że USA nie powinny się mieszać do konfliktu między dwoma dalekimi krajami. Powtarzał, za Putinem, że Ukraina to tylko marionetka w rękach Waszyngtonu.
Nic dziwnego, że fragmenty programów Carlsona były wielokrotnie przedstawiane w rosyjskiej telewizji na dowód, że "najpopularniejszy prezenter wiadomości w USA" jest po stronie Kremla. Rosyjscy "dziennikarze" dostawali polecenia prostu z FSB, aby "używać klipów z Carlsonem".
Agenci rządowi wskazywali, by w materiałach używać Fox News bądź cytatów z mediów chińskich, dowodzących, że wojna Putina idzie świetnie, rosyjska gospodarka się rozwija, a Kreml ma na świecie wielu sojuszników. Wskazówki dotyczyły wszystkiego - od wojny, przez gospodarkę, po rozrywkę. Co mówić o bombardowaniu Mariupola przez Rosjan, ale też jak informować o wyrzuceniu Rosji z Eurowizji.
Takie instrukcje – z Kremla, FSB czy Ministerstwa Obrony – wysyłane do mediów mają nawet swoją nazwę: temnik (połączenie słów temat/ciemność). Temnik to po prostu tajny przekaz dnia, który idzie z góry do kolegów na dole i ma być wykorzystany propagandowo w wielu państwowych mediach jednocześnie.
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.