Trwa ładowanie...

"Klan". Młody aktor ma nietypową drugą pracę. Nie zgadniecie, czym się zajmuje

Julian Peciak w "Klanie" wciela się w syna Krystyny i Pawła Lubiczów. 20-latek działa na planie telenoweli, ale to nie jest jego jedyna praca. Drugi etat jest spełnieniem jego marzeń.

Julian Peciak gra w "Klanie", ale jego pasją jest coś zupełnie niezwiązanego z aktorstwemJulian Peciak gra w "Klanie", ale jego pasją jest coś zupełnie niezwiązanego z aktorstwemŹródło: Facebook
d3srjly
d3srjly

Julian Peciak to młody aktor, którego widzowie kojarzą z roli Pawła Juniora. Okazuje się, że chłopak nie tylko gra w "Klanie", ale robi też coś kompletnie niezwiązanego z branżą show-biznesową czy filmową - prowadzi metro. Póki co świetnie udaje mu się połączyć zawód maszynisty z pracą na planie, gdzie, jak się okazuje, wcale nie musi bywać za często.

- Na planie jestem kilka razy w miesiącu, a w pozostałym czasie jeżdżę metrem. A właściwie na odwrót, zdecydowanie więcej pracuję w metrze. Jestem tam na etacie od lipca tego roku - powiedział Peciak w rozmowie z serwisem Świat Seriali.

20-latek praktykował w pociągach Intercity, ale zdecydował się na pracę w warszawskim metrze. Póki co szkoli się, jeździ pod nadzorem doświadczonych maszynistów.

- Tak będzie do marca przyszłego roku. Wówczas czeka mnie egzamin teoretyczny z wiedzy na temat taboru i przewozu pasażerów oraz praktyczny z jazdy. Jeśli go zdam, zostanę już pełnoprawnym maszynistą - tłumaczył aktor, który w "Klanie" gra od dziecka. Miał 11 lat, gdy zatrudniono go do roli najmłodszej pociechy Lubiczów.

Rolę dostał przypadkiem. Był podobny do poprzedniego odtwórcy, a że grywał już w serialach TVP, zaproszono go na casting. Dla Peciaka granie w popularnej produkcji od początku było przygodą. Dodał, że motywatorem były też zarobki.

d3srjly

Wbrew pozorom, praca w branży show-biznesowej nie jest spełnieniem marzeń Juliana, zawód maszynisty - owszem. Dlatego nawet nie myśli o studiach aktorskich.

- Na razie zakończyłem edukację na maturze. W przyszłym roku zamierzam podjąć studia, ale na pewno nie będzie to aktorstwo - z tym zawodem nie wiążę przyszłości. Myślę o kierunkach związanych z transportem, elektryką lub elektroniką, do końca jeszcze nie zdecydowałem.

Mariola Bojarska-Ferenc gorzko o TVP. "Nie podpisałabym się pod tym"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3srjly
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3srjly