Kinga Rusin wygryzła Małgorzatę Rozenek i Agnieszkę Woźniak-Starak? To ona błyszczy u boku szefa TVN
Dziennikarka okazała się bezkonkurencyjna. To ona okazała się największą ulubienicą Edwarda Miszczaka, który powierzył jej prowadzenie wielkiej gali 20-lecia TVN.
W tym roku TVN świętuje 20-lecie. Z tej okazji stacja przygotowała wyjątkową ramówkę, która zostanie zaprezentowana widzom już we wrześniu. Oprócz tego TVN zorganizuje huczną galę z udziałem największych polskich gwiazd i celebrytów. Gdy tylko ta informacja dotarła do mediów, pojawiło się pytanie: kto dostąpi zaszczytu prowadzenia imprezy? W show-biznesie ruszyła giełda nazwisk. Typów było kilka. Jak wiadomo, największe szanse miały gwiazdy, będące obecnie u szczytu popularności. Dodatkowym atutem była umiejętność prowadzenia tego typu imprez.
W grę wchodziły zatem Małgorzata Rozenek-Majdan, Agnieszka Woźniak-Starak oraz Kinga Rusin. Choć walka była zażarta, a losy każdej z pań ważyły się do ostatniej chwili, ostateczny wybór padł na tę ostatnią. Gospodyni "Dzień Dobry TVN" odzyskała tym samym miano ulubienicy Edwarda Miszczaka. Perfekcyjna Pani Domu i jej przyjaciółka Woźniak-Starak tym razem musiały obejść się smakiem.
- Faktycznie, zadzwonił do mnie mój producent i mówi: "Kinga, musisz poprowadzić 20-lecie TVN-u!". Odpowiadam mu: "Ja?". Ale bardzo się ucieszyłam. Wiem już, jaki był klucz podczas wyboru. Ja tu po prostu najdłużej pracuję! Jestem dinozaurem i dlatego mnie wybrali - powiedziała podekscytowana Rusin na łamach "Faktu". Dobry wybór?
Zobacz także: Kozidrak, Rozenek czy Rusin? Z kim Polacy najchętniej umówiliby się na randkę? [Pudelek Show]
