Kinga Rusin zmiażdżyła Glapińskiego. Nie bawi się w dyplomację

Dawna gwiazda TVN Kinga Rusin - niezależna finansowo i wolna od zawodowych zobowiązań - od kilku lat podróżuje z partnerem po całym świecie, mieszkając w najróżniejszych zakątkach globu. Jak doskonale wiedzą jednak ci, którzy śledzą aktywność dziennikarki w mediach społecznościowych, los ojczyzny nie jest jej obojętny. Kinga Rusin regularnie komentuje polską rzeczywistość, nie szczędząc przy tym zazwyczaj ostrej krytyki obecnie rządzącym.

Główną osią sporu pomiędzy prezenterką a Zjednoczoną Prawicą są kwestie łamania praworządności, praw kobiet czy katastrofalnej polityki klimatycznej - czyli te, które są szczególnie bliskie sercu Kingi Rusin. Dziennikarka, która obecnie podróżuje po Stanach Zjednoczonych, gdzie zwiedza m.in. Park Yellowstone, nie omieszkała odnieść się na Instagramie do ostatniej decyzji NBP o obniżeniu stóp procentowych.

Przypomnijmy, że ku zaskoczeniu ekonomistów Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 0,75 punktów procentowych, co przełoży się na obniżenie rat kredytów i zapewne także na poprawę notowań PiS w trwającej obecnie kampanii. Z drugiej jednak strony, o czym alarmują niezależni eksperci, z pewnością nie pomoże w walce z inflacją.

Pierwsze negatywne skutki decyzji RPP widać już na rynku walut. Tuż po ogłoszeniu obniżki złoty stracił 2 proc. w stosunku do dolara i euro. I Kinga Rusin nie omieszkała tego skomentować. Tym bardziej, że obecnie przebywa w USA i różnicę w kursie z pewnością odczuła w portfelu.

"Za sprawą manipulatorów gospodarczych z PiS-u mieliśmy taniego dolara przez większą część naszej wyprawy do USA. Ale polskie sny o potędze właśnie się skończyły. Idioci jednak pozostają idiotami, co właśnie potwierdził Glapiński, szokując ekonomistów drastyczną … obniżką (!) stóp procentowych przy dwucyfrowej inflacji. Polskiego złotego czeka chyba los tureckiej liry, a inflacji nie uda się zdusić…" - zaczyna swój wpis na Instagramie przeciwniczka obecnie rządzących, dzieląc się przy okazji nie tylko zachwycającymi zdjęciami z wyprawy, jak i krótką anegdotką nawiązującą do Adama Glapińskiego.

"Ps. 'Jak w Łebie, tylko gofrów nie ma' - tak przywitał nas rodak na jednym ze szlaków w Yellowstone. To w końcu nie tylko najstarszy, ale też najpopularniejszy park narodowy w Stanach, odwiedzany przez ponad 4 mln ludzi rocznie! W tym wielu Polaków" - napisała gorzko Rusin.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.