Kinga Rusin odchodzi z "Dzień Dobry TVN". Wyjaśnia powody rozstania z programem śniadaniowym
Kinga Rusin nie będzie już prowadzić porannego programu "Dzień Dobry TVN". Prezenterka wyjaśniła, że ma zamiar "realizować swoje kolejne marzenia". Szczegóły nowego planu na życie wyjawiła w mediach społecznościowych.
24.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kinga Rusin to jedna z twarzy stacji TVN. Przez lata prowadziła taneczne show "You Can Dance - Po prostu tańcz", a od 2005 r. była prowadzącą program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN". Niestety, po 15 latach jej przygoda z porannym show się kończy.
Dziennikarka wyjaśniła w social mediach, dlaczego rozstała się z "Dzień Dobry TVN". W wieku 49 lat ma jeszcze parę marzeń do spełnienia i to najwyższy czas, aby to zrobić. W dodatku nie ma już w śniadaniówce Piotra Kraśki, który teraz zajmuje się publicystyką w TVN24.
"Dlaczego już nie DDTVN? Chcę realizować swoje kolejne marzenia, wykorzystać swobodę i niezależność finansową, którą mam dzięki świetnie prosperującej firmie kosmetycznej - mojej dumie. Chcę współtworzyć nowe ciekawe projekty w kilku obszarach: telewizja, biznes, działalność społeczna. Ostatnio wiele się zmieniło w Dzień Dobry TVN, a odejście mojego współprowadzącego stworzyło naturalną okazję, by ruszyć do przodu" - napisała w poście na Instagramie.
Zobacz także
Rusin jednak nie ma zamiaru odejść z telewizji. Jednak nie wie, jak będzie wyglądała jej przyszłość w branży. Ma kilka propozycji, ale jeszcze wstrzymuje się z podjęciem decyzji. "Jeśli chodzi o telewizję - wiem co chcę robić i wiem, czego nie chcę. Waham się co do kilku propozycji. Z pewnością chciałabym prowadzić program ostrzejszy, bardziej kontrowersyjny. Realizacja moich konkretnych wizji nie jest łatwa. Rozmowy trwają" - oznajmiła.
"Chcę też zająć się dziennikarsko poważniejszymi tematami i razem z własnym zespołem produkować reportaże i dokumenty - robiłam to, kiedy mieszkałam przez kilka lat w USA, zawsze to kochałam" - dodała.