Kinga Rusin korzysta z życia na Kostaryce. Pokazała piękne zdjęcia

Kinga Rusin nie tęskni za pracą w telewizji. Owszem, świętowała ostatnio 30-lecie pracy, ale jak na razie podchodzi do niej raczej z sentymentem, niż tęsknotą. Trudno jej się dziwić. Teraz czerpie z życia pełnymi garściami, podróżując po całym świecie.

Swoje eskapady regularnie relacjonowała w mediach społecznościowych. Po Tanzanii, Malediwach, Kostaryce, Katalonii, Indonezji i Australii, telewizyjna gwiazda odkrywała Indie. Później na jakiś czas wróciła do Polski, ale długo nie zagrzała miejsca w ojczyźnie.

Nowy rok witała już w Meksyku, na półwyspie Jukatan. Teraz wróciła na Kostarykę i od jakiegoś czasu raczy fanów kolejnymi relacjami z rajskimi widokami. Kąpiele słoneczne, zachwycające zachody słońca, konne przejażdżki po plaży, wycieczki po dżungli - prezenterka na nudę nie może narzekać.

Sama nie kryje też, że jej obecny "dom" jest zachwycający o każdej porze – zarówno w środku dnia, jak i nocy. Na dowód załącza kolejne zdjęcia. To się nazywa istny raj!