Przeszła z TVP do konkurencji. Szybko zdjęli ją z anteny
27.06.2022 09:29, aktual.: 27.06.2022 10:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niedawno pisaliśmy o transferze Kingi Kwiecień z TVP do Wydarzeń24, czyli dawnej Superstacji. Była reporterka "Wiadomości" zajmowała się w nowej pracy m.in. tematyką sportową, choć, jak pokazały wpadki na wizji, nie był to jej konik. Przełożeni w końcu podjęli decyzję o zdjęciu jej z anteny.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, Kinga Kwiecień została przesunięta na stanowisko wydawcy i będzie pracować za kulisami. Powodem zdjęcia prezenterki z anteny miały być jej gafy związane z myleniem drużyn sportowych.
- Myliła ich nazwy. Przeczytała na przykład Chemik Polis zamiast Chemik Police - mówił dziennikarz Polsatu w rozmowie z portalem. Chodziło oczywiście o drużynę siatkarską kobiet z Polic, miasta na północ od Szczecina. - Szkoda, że nie przeczytała Chemik Policja - ironizował kolega z pracy.
Przypomnijmy, że Kinga Kwiecień trafiła do kanału Wydarzenia24 (do września 2021 r. była to Superstacja) z Telewizji Polskiej, gdzie była związana z TVP Sport oraz "Wiadomościami". W programie informacyjnym TVP1 była współautorką słynnego materiału "Wiadomości" z czerwca 2020 r. o Christianie Paulu, amerykańskim projektancie mody, który w samych superlatywach oceniał styl Agaty Kornhauser-Dudy.
Internauci szybko odkryli, że Paul to postać zmyślona na potrzeby TVP. W jego rolę wcielił się Polak, który z modą nie ma nic wspólnego.
Kilka miesięcy później Kwiecień zaliczyła też pamiętną wpadkę na festiwalu w Opolu. Nagrodę im. Anny Jantar otrzymał wtedy Kamil Czeszel, a Izabela Zalewska wyjechała z Opola z nagrodą telewidzów. Tymczasem prezenterka relacjonowała, że "nagrodę Anny Jantar wygrał Kamil Czeszel. Decyzją publiczności wygrała Izabela Czeszel. Przepraszam. Izabela... To był wieczór wyjątkowy".
Kinga Kwiecień ma też doświadczenie zdobyte w pracy w Polskim Radiem 24 i Polsat Cafe.