"Kiedy przestałem raczkować". Po słowach prezesa zakończyli program

Adam Glapiński i Katarzyna Kasia
Adam Glapiński i Katarzyna Kasia
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.05.2024 01:10, aktual.: 12.05.2024 11:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W sobotę, 11 maja, "Szkło kontaktowe" poprowadzili Katarzyna Kasia i Wojciech Zimiński. W programie jak zwykle zaprezentowano wypowiedzi polityków (tym razem z różnych stron politycznej sceny), które w satyryczny sposób zostały skomentowane. Na deser twórcy programu zostawili wypowiedź Adama Glapińskiego.

Konferencje prasowe prezesa NBP poświęcone ocenie bieżącej sytuacji ekonomicznej w Polsce są dla twórców "Szkła kontaktowego" źródłem nieustającej inspiracji. Ostatnia konferencja odbyła się 10 maja. Rozpoczęła się od małego zgrzytu. Podczas emisji spotu poświęconego stuleciu Narodowego Banku Polskiego pojawiły się problemy z dźwiękiem i trudno było usłyszeć wszystkie zawarte w nim informacje.

Powołując się na prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Adam Glapiński stwierdził m.in., że w 2026 r. Polska wyprzedzi obecny poziom PKB na głowę Hiszpanii, a na początku kolejnej dekady dochód na mieszkańca będzie wyższy niż Włoch, Wielkiej Brytanii i Francji. Prowadzący "Szkło kontaktowe" skupili się jednak na innym fragmencie konferencji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jak wiecie, mamy różnych takich ekscentrycznych ludzi w Banku, którzy z Banku, z wewnątrz wynoszą różne sprawy na zewnątrz, rozdmuchują i i uczestniczą w nagonce na Bank. Pobierają z Banku wynagrodzenia, pracują tu, są jego pracownikami, a jednocześnie atakują Bank i to jest ich główne zajęcie, jedyne zresztą, którym się zajmują – dziwił się Adam Glapiński.

Poprzeczka wysoko zawieszona

Katarzyna Kasia zareagowała na tę wypowiedź śmiechem. - Gdzie jak gdzie, ale w Narodowym Banku Polskim, pod wodzą pana profesora, prezesa Adama Glapińskiego, jeśli chodzi o ekscentryczność to poprzeczka jest naprawdę mega wysoko zawieszona – tłumaczyła swoją reakcją.

- Ja tu jestem już bardzo, bardzo długo. W ogóle od dziecka się poruszam po korytarzach, kiedy przestałem raczkować. Bo mój ojciec całe życie tu pracował. Zawsze były takie problemy. I zawsze w tym zarządzie dziewięcioosobowym ktoś się może zdarzyć jakiś ekscentryczny – usłyszeliśmy na koniec jedną ze słynnych dygresji prezesa NBP. Chwilę po tych słowach prowadzący "Szkło kontaktowe" zakończyli program.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (162)
Zobacz także