Rozrywka"Kevin sam w domu" znów bezkonkurencyjny. Rywale zostali daleko w tyle

"Kevin sam w domu" znów bezkonkurencyjny. Rywale zostali daleko w tyle

"Kevin sam w domu" znów bezkonkurencyjny. Rywale zostali daleko w tyle
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
oprac. Anna Ryta

27.12.2018 15:28, aktual.: 29.12.2018 13:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Te święta należały do Polsatu. "Kevin sam w domu", "Titanic" i koncert kolęd podbiły serca widzów. Stacja jako jedyna odnotowała dwucyfrowy wynik i w Wigilię całkowicie zdeklasowała konkurencję.

Niezmiennie od lat, również podczas tych świąt, widzowie najchętniej wybierali pozycje programowe Polsatu - aż 4,5 mln widzów obejrzało w wigilijny wieczór kultową komedię "Kevin sam w domu". Stacja w trakcie emisji filmu była zdecydowanym numerem jeden. Dla porównania: oglądalność pierwszego meczu reprezentacji Polski pod wodzą Jerzego Brzęczka (Polska-Włochy) na antenach TVP wyniosła 4,35 mln osób (wg danych Nielsen Audience Measurement).

"Kevin" to jednak nie jedyny przebój kinowy, który przyciągnął przed telewizory miliony widzów. Drugim hitem świątecznej ramówki był kultowy "Titanic" Jamesa Camerona z niezapomnianymi kreacjami Leonardo DiCaprio i Kate Winslet. Obie części ich historii miłosnej emitowanej w Boże Narodzenie oraz drugiego dnia świąt wzruszyły średnio ok. 2 mln widzów.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się również "Wielkie Kolędowanie z Polsatem" ze Świętej Lipki, które śledziło ponad 2,3 mln widzów. Stacja była liderem w trakcie emisji koncertu i najchętniej oglądanym kolędowaniem we wszystkich kanałach telewizyjnych.

Polsat w Wigilię zdeklasował konkurencję w obu grupach audytoryjnych, uzyskując w ciągu doby średnie udziały na poziomie 16,26 proc. w grupie 4+ i prawie 20 proc. w grupie 16-49. Oznacza to wzrost udziałów odpowiednio o 2 i 5 proc. w porównaniu do wyników z ubiegłego roku. Oglądaliście któryś z tych hitów?

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także