Kazimierz Mazur nie żyje. Wystąpił w jednym z największych hitów
Kazimierz Mazur zmarł w wieku 74 lat. Aktor dał się poznać m.in. z roli w serialu "Barwy szczęścia" oraz filmie "Noce i dnie".
O śmierci Kazimierza Mazura poinformowała agencja "Wink Managment". "Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 6 września 2022 r. zmarł Kazimierz Mazur. Wybitny aktor filmowy, teatralny i dubbingowy. W ostatnich latach związany z naszą agencją. Rodzinie i wszystkim bliskim składamy wyrazy współczucia" - czytamy na Facebooku.
"Dziś odszedł mój największy Przyjaciel, Tata wybitny Aktor Kochany Człowiek. Kazimierz Mazur. Przemierzaliśmy razem Noce i Dnie. Dobranoc Mój Kochany, tym pięknym wierszem pożegnał się z nami posłuchajcie ... Dobranoc Mój Książę" - napisał Kazimierz Mazur, syn aktora.
Wśród osób żegnających Mazura był m.in. Antek Królikowski. "Można odejść na zawsze, by stale być blisko... Ś.P. Kazimierzowi Mazurowi, aktorowi, reżyserowi, producentowi i wydawcy, a nade wszystko wspaniałemu człowiekowi. In memoriam" - napisał Królikowski.
Urodzony w 1948 r. we Wrocławiu Mazur w pierwszej połowie lat 70. ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Popularność zdobył dość szybko, bo w 1975 r. zagrał w filmie "Noce i dnie", wielkim hicie tamtej dekady. Wcielił się w rolę Tomasza Niechcica, syna Barbary i Bogumiła. Oprócz tego miał mniejsze role w produkcjach jak "Dom", "40-latek. 20 lat później" czy "Zemsta".
Widzowie w ostatnich latach mogli pamiętać go przede wszystkim z kreacji Tomasza Wiśniewskiego, męża Amelii w serialu "Barwy szczęścia". Mazur grał w nim od 2014 r.
Aktor był także współzałożycielem zarejestrowanego w 1995 r. Rodzimego Kościoła Polskiego, w którym pełnił rolę Ofiarnika Generalnego oraz członka Rady Związku, sekretarza i skarbnika.
Jego pierwszą żoną była impresario Beata Bogdańska-Mazur, z którą doczekał się syna. Drugą żoną zmarłego w wieku 74 lat aktora była kompozytorka Katarzyna Gärtner, z którą mieszkał w Komaszycach pod Kielcami.