Przykre fakty o życiu Kazia. Tego nie pokazali w telewizji

Kazik z Descha miał wielu fanów w całej Polsce
Kazik z Descha miał wielu fanów w całej Polsce

20.04.2021 11:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kazimierz Gawlik, znany jako "Kazik z Descha", był uczestnikiem popularnego reality show "Złomowisko PL". 12 kwietnia pojawiła się informacja o śmierci ulubieńca widzów. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty z życia Kazia, których telewizja nie pokazywała.

12 kwietnia na oficjalnej stronie programu "Złomowisko PL" na Facebooku pojawiła się informacja o śmierci Kazimierza Gawlika, pracownika złomowiska Desch w Legionowie. "Smutna wiadomość na początek tygodnia. Dotarła do nas informacja, że zmarł Kazio z Descha, postać, której wiernym fanom Złomowiska PL nie trzeba przedstawiać" - czytamy na stronie programu.

Wiadomość o śmierci Gawlika potwierdził lokalny serwis wirtualnelegionowo.pl. To tam pojawiła się wzmianka, że mężczyzna miał ostatnio poważne problemy. Wpadł w nałóg alkoholowy, często można go było spotkać na legionowskim dworcu, trzymał się z bezdomnymi.

Redaktor legionowskiego serwisu w rozmowie z "Plejadą" mówił, że "Złomowisko PL" nie pokazało prawdziwego życia Kazia, który poza kamerą w niczym nie przypominał ulubieńca telewidzów.

- W telewizji wszystko fajnie, pięknie, a tu się okazuje za chwilę, że siedzi cały poobijany, zakrwawiony – mówił Marek Karpowicz, prywatnie mieszkaniec Legionowa.

- Sam się go pytałem, czy coś mu się stało, czy go napadli, czy coś, a on odpowiadał, że on sobie poradzi i że nie chce pomocy – dodał Karpowicz, który dziwił się, że "taka gwiazda, a tu takie rzeczy".

Kiedy Kazio to usłyszał, "śmiał się, że go wszyscy rozpoznają, ale żadnej pomocy nie chciał".

Źródło artykułu:WP Teleshow