Katie Piper, ofiara strasznego ataku, uratowała ludzi z płonącego budynku

Modelka, którą 11 lat temu zaatakowano, polewając jej twarz żrącym kwasem, wykazała się niebywałą odwagą. Dzięki niej nikt nie ucierpiał w pożarze.

Katie Piper, ofiara strasznego ataku, uratowała ludzi z płonącego budynku
Źródło zdjęć: © ONS.pl

04.02.2019 | aktual.: 04.02.2019 10:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sytuacja miała miejsce na planie nowego programu, w którym udział bierze Katie Piper. 35-letnia modelka zdecydowała się dołączyć do kilkorga brytyjskich sław, które w asyście policji starają się działać jak prawdziwi funkcjonariusze. Serial dokumentalny ("Famous and Fighting Crime") ma pokazywać pracę policjantów oraz znanych w świecie show-biznesu wolontariuszy. Pomysł nieco kuriozalny, ale w telewizji widzieliśmy już chyba wszystko, więc nic nie powinno nas zaskoczyć.

Program będzie można oglądać od 11 lutego na kanale Channel 4. Odcinki nagrywano kilka miesięcy temu, ale właśnie teraz, tuż przed premierą show, wyszło na jaw bohaterskie zachowanie Piper. Katie miała wejść do płonącego budynku, by uratować uwięzione w nim rodziny.

Modelka pracowała z policją w Peterborough. Nagle zobaczyła blask bijący z jednego z bloków. Wyznała, że zignorowała instynkt - chęć ucieczki i zgłosiła pożar. Wiedziała, że mieszkańcy budynku prawdopodobnie śpią i nie zauważą niebezpieczeństwa w porę.

Obraz
© Materiały prasowe

Daily Mail cytuje Katie: - Pomyślałam: ci ludzie zostaną poważnie poparzeni, jeśli im nie pomożemy.

Pieper miała świadomość tego, że jeśli razem z policją nie wejdzie do mieszkań, skończy się na ofiarach śmiertelnych.

- Ja i mój szef musieliśmy wejść. Nie mieliśmy innego wyboru. Mieszkańcy spali, dzieci spały, niepełnosprawni spali. Przysięgałam, że nigdy nie wystawię się znów na niebezpieczeństwo, ale... oto jestem.

Pieper chodziła od drzwi do drzwi, budząc mieszkańców i mówiąc o zagrożeniu. Według producenta programu, Eda Coultharda, było to przerażające doświadczenie, ale Katie była niezwykle odważna.

Zanim policja i wolontariuszka zdali sobie sprawę z tego, że nieopodal szaleje ogień, ścigali zbiegłego narkomana. Musieli jednak porzucić to zadanie, by pomóc mieszkańcom. Ostatecznie wyprowadzili z budynku około 50 osób. Nikt nie ucierpiał, ale wszyscy musieli zostać przeniesieni do innych mieszkań.

Obraz
© Materiały prasowe

Katie Piper 11 lat temu przeżyła oblanie żrącym kwasem. Za atakiem stał jej były partner, Danny Lynch. W efekcie modelka nie widzi na jedno oko i ma pokiereszowaną twarz. Gdyby nie seria operacji, byłoby znacznie gorzej. Po długim czasie rekonwalescencji kobieta wróciła do zdrowia, przynajmniej na tyle, na ile to możliwe po okrutnym ataku. Ułożyła sobie też życie prywatne i zawodowe. Wyszła za mąż, jest robiącą karierę w show-biznesie mamą dwójki dzieci.

Komentarze (0)