Katarzyna Werner po 11 latach odeszła z TVN24. Na dobre wyjechała z kraju
Dawna prowadząca "Wstajesz i wiesz" długo wahała się z tą decyzją. Po ponad 20 latach pracy dziennikarskiej Katarzyna Werner zdecydowała się zmienić bieg kariery. Teraz zajmuje się czymś zupełnie innym, z dala od Polski.
Katarzyna Werner po 11 latach odeszła z TVN24. Na dobre wyjechała z kraju
Pierwsze kroki w telewizji Katarzyna Werner stawiała w połowie lat 90. w rodzinnym Poznaniu. Pracowała wówczas w lokalnym oddziale TVP jako reporterka, a później prowadząca "Teleskopu". Po kilku latach postanowiła przenieść się do stolicy, która otworzyła przed nią szerokie możliwości rozwoju zawodowego. Swego czasu prowadziła poranne i popołudniowe wydania "Wiadomości" w TVP1. Najdłużej była jednak związana ze stacją TVN24.
Złote lata w TVN24
W 2008 roku Katarzyna Werner dołączyła do redakcji TVN24, zostając jedną z twarzy porannego programu "Wstajesz i wiesz". Choć nie należała do najpopularniejszych dziennikarzy stacji, cieszyła się sympatią widzów, którzy doceniali ją za merytoryczność, profesjonalizm i poczucie humoru.
Jednak w 2019 r. zamiast świętować 20-lecie pracy w mediach Katarzyna Werner postanowiła pożegnać się z zawodem. Początkowo mówiła o kilkumiesięcznym urlopie, ale skończyło się na rozstaniu ze stacją. Wszystko ze względu na diametralną zmianę w życiu dziennikarki.
Nowy rozdział
Katarzyna Werner wraz z rodziną przeniosła się na Zanzibar, gdzie otworzyła hotel tuż przy plaży, z widokiem na ocean. Mimo że kilka miesięcy po przeprowadzce wybuchła pandemia, a turystyczne zapędy musiały ulec zmianie, dziś dawna dziennikarka z powodzeniem rozwija swój biznes.
Po jakimś czasie przyznała, że jednym z powodów, który skłonił ją do zerwania z mediami, była sytuacja polityczna. - W pewnym momencie wszystko w Polsce stało się polityczne. Dziś nawet koronawirus jest sprawą polityczną. Inne tematy przestały być ważne. Szkoda, że w telewizji tak mało mówi się o tym, co dzieje się na świecie, nie opowiada się fajnych, ludzkich historii. Męczymy widzów twarzami polityków. To politycy zepsuli mój zawód i mam im to za złe - wyznała Werner w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Rajskie widoki
Małemu hotelowi przy plaży, który należy do Katarzyny Werner, nie można odmówić uroku. Same okoliczności przyrody sprawiają, że miejsce wydaje się być wymarzonym urlopowym kierunkiem. Nic dziwnego, że obiekt cieszy się bardzo dobrymi opiniami w sieci.
Na instagramowym profilu turystycznego ośrodka na byłej dziennikarki TVN24 można podejrzeć klimatyczne, kameralne pokoje oraz serwowane dania. Jest się czym zachwycać!