19 lat temu wygrała show TVN. Dziś jest matką i wygląda obłędnie

Drzyżdżyk nie musiała długo czekać na kolejne propozycje i choć odnosiła kolejne zawodowe sukcesy, to z czasem zaczęła usuwać się w cień. W końcu całkowicie zniknęła z telewizji i dopiero po latach wyjawiła publicznie, jak potoczyły się jej losy.

Zobaczcie, jak dziś wygląda Katarzyna Drzyżdżyk, która w lipcu skończy 40 lat.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Katarzyna Drzyżdżyk miała 21 lata, gdy wygrała reality show "Wyprawa Robinson" TVN. Przez dwa miesiące, bo przez tyle czasu realizowany był program, wraz z 17 pozostałymi uczestnikami walczyła o przetrwanie na malezyjskich wyspach. Ostatecznie to właśnie jej przypadła główna wygrana w wysokości 100 tys. zł i popularność, która otwierała wiele drzwi w show biznesie.

Po zwycięstwie fotomodelka z Żywca przeniosła się do Warszawy, gdzie korzystała ze swoich pięciu minut sławy. Zgodziła się na sesję dla "Playboya", zagrała epizod w serialu "Kryminalni", a w 2011 r. wystąpiła w show "Wipeout - Wymiatacze".

Katarzyna Drzyżdżyk miała później długą przerwę, gdy praktycznie zerwała z mediami i dopiero dwa lata temu pojawiła się w TVN, by opowiedzieć, co u niej słychać. Fotomodelka zabrała wtedy do studia dwójkę dzieci: Emilię i Piotra.

Dziś Katarzyna Drzyżdżyk jest przede wszystkim żoną i mamą, a wspólnie z mężem prowadzi dwie firmy. Fotomodeling cały czas jest obecny w jej życiu, czego najlepsze przykłady można znaleźć na jej profilu na Instagramie.

Pytana o zdobytą przed laty sławę i dzisiejszą rozpoznawalność, 39-latka nie ukrywa, że nawet teraz nie jest osobą anonimową.

- Dalej jestem rozpoznawalna. Nie mnie to oceniać, czy sława minęła - mówiła portalowi gazetazywiecka.pl. - Nigdy popularność nie była dla mnie najważniejsza. Cenię sobie prywatność - dodała była gwiazda TVN.