Tak wyglądały 16 lat temu. Dziś córka Dowbor wyrosła na piękną kobietę
Jakiś czas temu Katarzyna Dowbor pokazała na Instagramie kulisy sesji zdjęciowej. Teraz w końcu można podziwiać jej efekty. Dziennikarka i jej córka znalazły się na okładce magazynu "Forbes Women". Fani nie mają wątpliwości, do kogo podobna jest 22-letnia Maria.
13.08.2021 10:41
Katarzyna Dowbor nieraz podkreślała, że łączy ją z córką szczególnie bliska relacja, choć wyraźnie dzieli różnica charakterów i temperamentu. Dziennikarka Polsatu jest emocjonalna i energiczna, jej córka zaś spokojna i wyważona. Zdaniem gospodyni programu "Nasz nowy dom", Maria wdała się w ojca. - Marysia, jak jej tata, jest bardzo zrównoważona, poukładana.(...) Mania działa na mnie jak balsam - mówiła w wywiadzie dla "Vivy!" z 2015 roku.
22-letnia córka Katarzyny Dowbor jest owocem związku dziennikarki z Jerzym Baczyńskim, naczelnym tygodnika "Polityka". Z perspektywy lat gwiazda Polsatu pozytywnie ocenia późne macierzyństwo. Urodziła córkę, mając 40 lat. Niemal dwie dekady po tym, jak na świat przyszedł Maciej Dowbor.
Maria Dowbor-Baczyńska jakiś czas temu sama weszła w dorosłość. Czy poszła w ślady rodziców?
Niewątpliwie Maria Dowbor-Baczyńska odziedziczyła po dziennikarzach szerokie zainteresowania humanistyczne. Wybierając studia, rozważała m.in. filozofię, psychologię i historię sztuki. Ostatecznie zdecydowała się zgłębiać te dwie ostatnie dziedziny na University of Durham w Wielkiej Brytanii. Katarzyna Dowbor z uznaniem przyjęła decyzję córki o wyjeździe. - Zazdroszczę jej życiowej odwagi, ja w jej wieku pewnie bałabym się zamieszkać za granicą - skomentowała w jednym z wywiadów
Katarzyna i Maria Dowbor niedawno po raz kolejny udzieliły wspólnego wywiadu. Tym razem magazynowi "Forbes Women". Dwa tygodnie temu zwiastowały go kulisy sesji zdjęciowej, jakie dziennikarka Polsatu pokazała na Instagramie. Teraz Katarzyna Dowbor pochwaliła się końcowym efektem. Fani hojnie komplementowali zarówno matkę, jak i córkę, zauważając jednak, że Maria jest bardziej podobna do ojca. Zgadzacie się?