Katarzyna Cichopek dostała dwa nowe programy. Co z "M jak miłość"?
W życiu aktorki wiele się ostatnio dzieje. Postanowiła rozstać się z mężem, z którym była w związku przez 17 lat, a jej kariera w TVP kwitnie i wciąż dostaje nowe propozycje. Fani martwią się, że nie znajdzie czasu na "M jak miłość".
Katarzyna Cichopek na dobre rozmościła się w TVP. Szefostwo ewidentnie ma do niej słabość, bo aktorka i prezenterka co chwilę dostaje nowe propozycje. Nie tylko jest gospodynią "Pytania na śniadanie", lecz także wraz z Maciejem Kurzajewskim prowadziła 59. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Niebawem poprowadzi też nowy program wnętrzarski "Operacja aranżacja", a jej partnerem będzie Jonatan Kilczewski.
- Na antenie TVP Kobieta będę miała przyjemność poprowadzić program "Operacja aranżacja". Program dotyczący metamorfoz wnętrz. Cieszę się, bo jest to program misyjny. Odmienia wnętrza, ale i życie – powiedziała Cichopek w rozmowie z "Super Expressem". Tabloid donosi też, że prezenterka dostała propozycję zostania jurorką w "You Can Dance".
Nic dziwnego, że fani zaniepokoili się, że w natłoku obowiązków Cichopek nie znajdzie czasu na "M jak miłość". Ta jednak ich uspokaja:
- Staram się czerpać z tego, co dostaję od życia. Teraz dostałam taką szansę, taką możliwość (nowy program - red.) i nie wiem, czy ona się powtórzy, dlatego jestem tu i teraz i skupiam się na danej chwili. Patrzę optymistycznie w przyszłość. Jestem pełna nadziei. Nie martwcie się, nie odejdę z "M jak miłość", bo to jest moja rodzina, to jest całe moje zawodowe życie. To jest serial, dzięki któremu pozostałe drzwi się pootwierały. Jestem bardzo wdzięczna całej produkcji, producentowi, za to, że przez tyle lat mogę być w głównej obsadzie – zdradziła "Super Expressowi".
