Katarzyna Bosacka dała porady dotyczące sałaty. W sieci burza. Co się stało?

Katarzyna Bosacka udzieliła porad na temat przechowywania sałaty. Post zebrał mnóstwo reakcji i cieszył się ogromną popularnością. Ale też spotkał się z ostrą krytyką. Teraz zareagowała na niego Jagna Niedzielska.

Katarzyna Bosacka skrytykowana za wideo o sałacie i ścierce. Ale jej się oberwało!
Katarzyna Bosacka skrytykowana za wideo o sałacie i ścierce. Ale jej się oberwało!
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. KBS

09.02.2023 | aktual.: 09.02.2023 21:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Katarzyna Bosacka to prezenterka, która od lat zajmuje się śledzeniem składów produktów i tematyką konsumencką. Zyskała popularność dzięki programowi "Wiem, co jem i wiem, co kupuję". Dziś prowadzi znany kanał na YouTubie "EkoBosacka", gdzie podpowiada, jak gotować tanio i zdrowo.

Można tam też znaleźć porady i triki dotyczące m.in. przechowywania żywności. Większość z nich jest nieskomplikowana i genialna w swojej prostocie. Tym razem jednak, opowiadając o przedłużaniu życia sałaty, Bosacka podpadła internautom.

Prezenterka radziła widzom, by "najpierw usunęli spleśniałe końcówki", a następnie owinęli sałatę ściereczką "mocno używaną, ale czystą". Na koniec sałatę wkłada się do lodówki i można w ten sposób długo ją przechowywać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na te rady zareagowała Jagna Niedzielska, influencerka, która propaguje kuchnię zero waste. Zauważyła, że nawet odrobina pleśni na sałacie jest powodem, by wyrzucić całe warzywo do kosza. Jak wiadomo, pleśń na produktach spożywczych wytwarza niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia toksyny. Co więcej, nie wystarczy odkrojenie części spleśniałego jedzenia, trzeba wyrzucić cały produkt.

Influencerka skomentowała także używaną ściereczkę Bosackiej: "Ściereczka domowa jest OK, pod warunkiem, że jest naprawdę czystaaaaaaa. A często nie jest aż tak higieniczna jak ręcznik papierowy".

Krytyka spadła na Bosacką również ze strony internautów. W końcu prezenterka postanowiła się wytłumaczyć. Pod jednym z komentarzy napisała: "Chodziło o ściemniałe końcówki, a nie spleśniałe – a ściereczka wyprana ekopłynem w wysokiej temperaturze. Ręcznik papierowy to też super opcja".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (7)