Kasia z "Big Brothera" pokazała, do czego doszło w Black Friday w jednej z galerii

Black Friday wywołuje w niektórych zakupową gorączkę. W Polsce Black Friday nie cieszy się jeszcze taką popularnością, jak w USA. Jak widać na krótkim wideo Kasi z "Big Brothera", może być naprawdę gorąco.

Tłumy klientów i w tym roku pospieszyły do galerii handlowych w poszukiwaniu ciekawych wyprzedaży w związku z Black Friday. Przeceny w Polsce nie są jeszcze tak znaczne jak w Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że w galeriach handlowych może być naprawdę gorąco podczas wyprzedaży, o czym przekonała się Kasia Olek z "Big Brothera".

Kasia od jakiegoś czasu przebywa w Stanach Zjednoczonych. Uczestniczka "Big Brothera" cieszy się po programie sporą popularnością. Jej przygody w Stanach śledzi na Instagramie już ponad 70 tys. użytkowników portalu. Olek opublikowała u siebie na InstaStory krótki filmik, w którym pokazała, czego doświadczyła podczas Black Friday.

Widzimy, jak kobieta, w której sklepie stoi Kasia, pospiesznie zamyka drzwi. Na zewnątrz kilku mężczyzn okłada się plastikowymi elementami wyposażenia galerii. Krzyczą na siebie, biją się. Te dantejskie sceny oglądali klienci galerii.

Kasia sytuację skomentowała krótko: "Most Black Friday I ever had".

PRZECZYTAJ: "Big Brother". Mateusz chce pozwać Dorotę Wellman o zniesławienie

Kasia Olek była uczestniczką pierwszej edycji "Big Brothera" po wielkim powrocie tego formatu do telewizji. Olek ma 23 lata i mieszka na co dzień w Warszawie, choć pochodzi z Lubartowa. Zajmuje się muzyką – jest uzdolnioną wokalistką jazzową, a o jej talencie mogliśmy się przekonać, śledząc jej poczynania w "Big Brotherze". Jednym z jej największych osiągnięć w tej dziedzinie było reprezentowanie Polski na festiwalu w Azerbejdżanie.