Kasia Moś w finale Eurowizji! Udało się!
Tak! Jesteśmy w finale Eurowizji!
Dzięki głosom zagranicznych widzów, jurorów i Polonii Kasia Moś przeszła eliminacje i zaśpiewa w sobotni wieczór w Kijowie!
Sukces naszej wokalistki nie był murowany. Piękny głos, strojna suknia i zachwycające efekty specjalne podczas występu to już klasyk na nikim nie robi wrażenia. Moś miała dobrą piosenkę, ale istniały obawy, że to może za mało na wygraną? Na pewno z pomocą przyszedł nam dość niski poziom tego półfinału, dzięki któremu świetnie przygotowana Kasia mogła lśnić jak diament.
Co zapamiętamy z tego wieczoru? Chwilowe zniknięcie Artura Orzecha, którego dość nieoczekiwania zastąpiła jakaś koleżanka w studio, niesamowity występ gościa specjalnego czyli Jamali, zeszłorocznej zwyciężczyni i... Slavko z Czarnogóry, Władcę Warkocza, którego niestety nie zobaczymy już w sobotę.
Oto finałowa dziesiątka:
Armenia
Australia
Cypr
Belgia
Polska
Portugalia
Szwecja
Grecja
Mołdawia
Azerbejdżan
Kogo zabrakło w tej dziesiątce? Kto nie powinien się w niej znaleźć? Czekamy na wasze komentarze!