Kasia Cichopek zeszczuplała. O idealną figurę walczy od kilkunastu miesięcy

Kasia Cichopek nie zawsze miała talię osy. Już w latach szkolnych przylgnęło do niej przezwisko "Pyza", a i w pierwszych sezonach "M jak miłość" widać u niej jeszcze mocne zaokrąglenia tu i ówdzie. Wraz z karierą w social mediach gwiazda zaczęła zbijać wagę z wyjątkową determinacją.

W rozmowie z serwisem Party Kasia Cichopek podzieliła się tajemnicą swojego sukcesu:

- To jest długi proces, który trwa już od 1,5 roku co najmniej, a już za chwilę będą dwa lata. Powróciłam do treningów, bo ja całe życie byłam wysportowana, całe życie trenowałam, ale miałam takie różne przerwy związane z macierzyństwem: ciążami, karmieniem, zmęczeniem.

Oprócz ćwiczeń prowadząca "Pytanie na śniadanie" zdecydowała się na dietę pudełkową. Natłok zajęć nie pozwala jej gotować samej. Dzięki cateringowi łatwiej jest też pilnować jej regularnych i zbilansowanych posiłków.

- Dieta to jest w ogóle podstawa wszystkiego. I woda. Ja nie należę do osób, które się katują. Absolutnie, ja się nie dam zagłodzić - twierdzi Kasia

Kasia zaczyna od śniadania, które składa się z naturalnego jogurtu z musli i owocami. Na drugie śniadanie je zupę warzywną, np. z dyni. Na obiad - kurczaka albo rybę i do wyboru - ryż lub kaszę. No i oczywiście dużo warzyw.

Podwieczorek to okazja, żeby spałaszować galaretkę, kisiel lub budyń. Kolacja jest ascetyczna. Kasia je dwie małe kanapki z ciemnego pieczywa, posmarowane pastą z makreli lub jajek. No i warzywa.

Ot i cała tajemnica metamorfozy Kasi.