Karolina Pisarek zalała się łzami. Przekazała informacje o swoim stanie zdrowia

Kiedy pod koniec sierpnia Karolina Pisarek wkraczała na parkiet 13. edycji "Tańca z gwiazdami", nie sądziła, że udział w programie tak szybko stanie pod znakiem zapytania. I to nie tylko z powodu jej tanecznych umiejętności. To wtedy po raz pierwszy tak wyraźnie modelce dały znać problemy neurologiczne. Silne bóle głowy, którym opierały się najmocniejsze leki czy wymioty niemal kompletnie wyłączyły ją z treningów.

Przeprowadzona diagnostyka wykazała, że przyczyną tego stanu jest torbiel usytuowana w okolicach przysadki mózgowej. 25-letnia modelka musiała zmierzyć się nie tylko z diagnozą, ale i wizją potencjalnej operacji.

Od tamtej pory modelka stara się na bieżąco informować fanów o swoim stanie zdrowia. Choć jakiś czas temu niektórych mógł zaniepokoić widok Karoliny Pisarek podłączonej pod kroplówkę, którym pochwaliła się w mediach społecznościowych, okazało się, że modelka korzysta wraz z mężem z modnych wlewów witaminowych. Ostatnie wieści, którymi podzieliła się w relacji na Instastories, są niezwykle pozytywne.

- Dobre wieści! Moja torbiel jest o połowę mniejsza niż poprzednio! Popłakuję sobie z tych całych emocji... Nie powiem, stresowałam się. Dzisiejsze wyniki oznaczają, że w najbliższym czasie nie muszę mieć operacji - poinformowała fanów zapłakana Pisarek.

Korzystając z okazji, Karolina Pisarek podziękowała swojemu lekarzowi, a także fanom, którzy zasypali ją serdecznymi wiadomościami. Niektóre z nich pokazała w swojej relacji.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.